Autor: Anna i Marcin Szymczakowie
Tytuł: Japonia od tropików Okinawy po zabytki Kioto
Rok Wydania: 2007
Wydawnictwo: TerraQuest
Kategoria: album
Ilość stron: 400
Ocena: 6 /10
Nie każdego stać na wyjazd do Japonii. Natomiast na przepiękny
album ze zdjęciami już tak. Wiele lat temu zobaczyłam za
gablotą sklepową okładkę tej właśnie książki. Coś mnie
zmusiło, by ją kupić. Nie żałuję tego wyboru, chociaż w
tamtych czasach nie był to tani zakup. Jednak do dnia dzisiejszego
zdarza mi się zaglądać do niego i zachwycać się pięknem tego
kraju.
"Zatrzymamy
się w pobliżu małego miasteczka Zamami. Z dachu każdego dom
spoglądają na nas złowrogo słynne smoki z Riukiu, których
zadaniem jest strzec mieszkańców przed złem. W poszukiwaniu
dogodnego miejsca do nurkowania obchodzimy wyspę dookoła"
Anna i Marcin Szymczakowie zabierają nas w podróż po Japonii
fotografując mało i bardziej znane miejsca. Niesamowite zdjęcia
ukazują nam piękno a zarazem prostotę kraju Kwitnącej Wiśni. Autorzy nie skupili się wyłącznie na jednej wyspie i tematyce.
Pokazują nam od przepięknej natury po metropolie, kulinaria i
święta narodowe. W raz z nimi podróżujemy od wyspy Okinawy po miasto Zamami, parki narodowe, Hiroshime, świętą górę Japonii aż
po Kansai - historyczną duszę Japonii, Kioto i Nare. Przepiękne kolorowe kimona
i czysty błękitny ocean - takie widoki przedstawiają nam
Szymczakowie. Dodatkowym plusem są krótkie, ale treściwie
opisy miejsca i ciekawostek.
"Przy wejściu do głównego zespołu świątynnego zwanego Tosho-gu należy przekroczyć szeroką bramę Yomei-mon, dalej wstęp bronią strażnicy i demony. Będziemy mijać kolejne zabudowania, niewielkie pawilony. Naszą uwagę przykuje słynna triada z Nikko mówiąca "nie słyszę, nie widzę i nie mówię zła". Pożegna nas rytualne ujęcie wody w paszczy smoka"
Album "Japonia od tropików Okinawy po zabytki Kioto" polecam dla każdego podróżnika,maniaka
o Japonii, ludzi uwielbiających oglądać zdjęcia oraz
zafascynowanych kulturą tego kraju. Nie znajdziemy tutaj długich
opisów czy przewodnika turystycznego, który służyłby
pomocą w czasie wycieczki. To wyłącznie album ze zdjęciami, które
czasami warto pooglądać, chociażby w deszczowe letnie dni.
Czy polecam: TAK
Japonia zawsze mnie fascynowała. Jest na mojej liście "do odwiedzenia" :)
OdpowiedzUsuńTo wręcz taki obowiązek dla podróżnika ;) mam nadzieję, że spotkamy się właśnie tam, posiadając nie małe doświadczenie życiowe :) Pozdrawiam serdecznie
UsuńPiękne, kolorowe i bardzo klimatyczne zdjęcia. :) Gdybym z góry nie wiedziała co to za kraj - strzeliłabym, że to Japonia ;)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą też uwielbiam takie albumy. Lubię świetnej jakości zdjęcia i krótkie, ale treściwe i niebanalne opisy. Po tego typu lekturę sięgam zazwyczaj wieczorami, kiedy potrzebuję wyluzować i choć na chwilę przenieść się do innego świata. :)
Pozdrawiam!
paniflamingo.blogspot.com (KLIK)
PS. Obserwuję ! :)
Więc widać mamy coś wspólnego :) Mam nadzieję, że inne moje pozycje również będą pasować :) pozdrawiam serdecznie
UsuńPS: dziękuję :D
Usuń