Autor: Maggie Stiefvater
Tytuł: Król Kruków
Rok Wydania: 2013
Wydawnictwo: Uroboros
Kategoria: fantastyka/urban fantasy/dark fantasy/ młodzieżowe fantasy
Ilość stron: 490
Ocena: 7/10
"Kiedy osoba niebędąca medium widzi ducha w wigilię świętego Marka, może to oznaczać tylko dwie rzeczy (…) jest to duch kogoś kogo kochała, albo kogoś, kogo zabiła".
O „Królu Kruków” Maggie Stiefvater słyszałam już
kilka lat temu. Nie miałam jednak okazji przeczytać tej książki.
Bardzo żałuję, że wzięłam się za nią teraz, a nie wcześniej.
pomimo że to fantastyka młodzieżowa a ja osobiście nie przepadam
za takimi – wciągnęła mnie i zachwyciła dosłownie wszystkim.
No, prawie wszystkim.
Blue pochodzi z rodziny wróżek. Nie takich, z różdżkami
jak z Harrego Pottera. Jej mama jak i ciocie widzą przyszłość,
przeszłość i czytają z tarota. Z powodu pewnych okoliczności,
poznaje grupę chłopców – Ganseya, Adama, Ronana – z
elitarnej szkoły. Grupa nastolatków zaczyna poszukiwać poza
miastem i w lesie linii mocy i legendarnego Króla Kruków
Glendowera. Z każdym dniem odkrywają coś nowego, co zmienia nie
tylko ich życie ale całe miasteczko Henrietta. Z cichego spokojnego
miasta staje się miejscem, którego się nikt nie spodziewał.
Jak zakończą się poszukiwania? Dlaczego Blue jest im tak bardzo
potrzebna? Jaką niezwykłą umiejętność posiada dziewczyna i kim
tak naprawdę są chłopcy?
"- (…) Co sądzisz o helikopterach?
Zapadłą cisza.
- W jakim kontekście? Etycznym?
- Jako o środku transportu.
- Są szybsze niż wielbłądy, ale nie tak ekologiczne".
Blue Sargent jest nastolatką. Ma szesnaście lat a jej mama i
ciocie, z którymi mieszka, są medium. Zarabiają między
innymi stawiając tarota.
mimo że Blue nie odziedziczyła po mamie daru bycia medium,
posiada inną umiejętność. Swoją obecnością potrafi wzmacniać
przekaz między wróżką a tamtym światem. Jak dla mnie,
bardzo interesujący i oryginalny dar.To co mnie również
urzekło, to fakt, że Blue będąc nastolatką zachowuje się
normalnie. Nie ma dziecięcych problemów, nie odzywa się jak
zbuntowana nastolatka. Myśli logicznie, mimo miejsca w którym
dorastała i mimo ludzi z którymi mieszka. Właśnie za to
najbardziej ją podziwiam. Po drugie, bardzo podoba mi się sposób
w jaki traktuje swoją mamę i to jak została wychowana.
Co do innych bohaterów. Każdy z chłopaków jest
kompletnie inny. Gansey – bogaty chłopak, który nigdy nie
rzuca słów na wiatr. Adam – chłopak, który pochodzi
z bardzo biednej, wręcz patologicznej rodziny, ambitny chcąc
zmienić swoje życie i odciąć się od ojca, który go bije.
Ronan – młodzieniec, który z powodu swojej przeszłości,
stał się agresywnym i wybuchowym człowiekiem. Jak dla mnie każdy
z nich pochodzi z kompletnie z innej bajki. Do tego całego chaosu
dodajmy jeszcze Blue. Wychodzi magiczny wręcz misz-masz.Mimo
wszystko, potrafią się dogadać i stworzyć fenomenalną grupę
przyjaciół. W książce pięknie ukazana jest wartość
pieniądza, różnica między bogatymi ludźmi a biednymi.
"Kilka miesięcy wcześniej Gansey zaproponował, że kupi Adamowi komórkę, co wywołało najdłuższą kłótnię w historii ich znajomości. Nie odzywali się do siebie przez tydzień, a pogodzili dopiero wtedy, kiedy Ronan zrobił coś, co obraziło ich jeszcze bardziej".
Świat wykreowany przez M. Stiefvater w większości nie różni
się od nas – co wcale nie oznacza, że to źle. Linia mocy,
wróżenie, tarot, duchy i las, w którym czas stoi a
pory roku przemijają z każdą chwilą co raz szybciej powoduje
tylko to, świat staje się jeszcze bardziej ciekawszy.
Tajemnice, mroczne rytuały czy zagadka, którą chcą
rozwiązać, powoduje że książka powoli staje się mroczna i
bardzo, ale to bardzo interesująca.
Opisy przyrody, budynków czy postaci nie są tak rażące
ani krótkie. Moim zdaniem wręcz idealne. Nie zdążymy się
nimi zanudzić ani nie poczujemy że czegoś nam w nich brakuje.
Dodatkowo, autorka pięknie przedstawia nam z każdą stroną,
historie wszystkich bohaterów. Widać, że dla niej każda
postać jest ważna i indywidualna.
"Krzyczą tylko ci ludzie, którzy mają zbyt ubogie słownictwo, żeby szeptać".
Polecam ją osobie, która się lekkie i przyjemnej lektury
z wątkiem młodzieżowo-fantastycznym. Mroczny klimat, który
przewija się przez dzieło nie odstrasza i nie przeraża a raczej
przyciąga i zachęca do przeczytania całej książki. Dodatkowo
zakończenie, które mnie osobiście zaskoczyło to wielki
plus. Jednak, co ja będę wam spoilerować. Bierzcie się za książkę
i sami się przekonajcie!
Za możliwość przeczytania książki, dziękuję wydawnictwu Uroboros:
Jeszcze raz, bardzo dziękuję!
Wiesz od jakiegoś czasu mam zamiar przeczytać Króla Kruków, ale jakoś zawsze wchodziła inna książka. Jednak twoja recenzja wywołała we mnie chęć sięgnięcia po nią. Nie od razu ponieważ mam trochę innych książek do przeczytania, ale jak znajdę go w zasobach legimi to dodam na półkę i tam będzie czekać na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://ksiazki-czytamy.blogspot.com
Ja na początku bałam się po nią sięgnąć. Teraz żałuje, że tak późno ją wzięłam :) Świetna książka
UsuńOj muszę poznać tą książkę <3 Świetna recenzja, tylko mnie zachęciłaś żeby po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńBardzo się ciesze :) Widać mamy podobny gust :) Pozdrawiam i czekam zatem na recenzję :)
UsuńKocham zaskakujące zakończenia! O rany, już tyle ciekawych pozycji znalazłam na Twoim blogu, że w głowie się nie mieści. Szkoda, że tak mało czasu na przeczytanie tego wszystkiego :-P
OdpowiedzUsuńNiestety, za mało czasu w życiu by przeczytać wszystkie książki - też na tym ubolewam. Mam jednak nadzieję, że będziemy żyć kilka tysięcy lat :D wyobrażasz sobie nasze biblioteczki? :D już nie wspomnę jaki ZUS byłby zachwycony :P Pozdrawiam
UsuńKsiążkę czytałam jakiś czas temu i wspominam ją bardzo dobrze. Ciekawa fabuła i bohaterzy. Niestety kontynuacja przy tym tomie wypadła słabo.
OdpowiedzUsuńO kurcze, to mnie zasmuciłaś. Jednak sama muszę się za to zabrać. Zobaczymy co i jak ;) Dzięki za ostrzeżenie.
UsuńPodoba mi się to logiczne zachowanie bohaterki. Takie postacie lubię! Nie te, które są ciapami bez mózgu i jakimś cudem zawsze przyciągają kłopoty.
OdpowiedzUsuńJa już dawno chciałam przeczytać "Króla kruków". Może w końcu mi się uda! >D Twoja opinia tylko mnie do tego zachęca!
P.S. Wybacz za uwagę, ale młodzieżowo-fantastyczny powinien zostać zapisany właśnie w taki sposób, w jaki to teraz zrobiłam. Łączenia takich słów zapisuje się z dywizem, nie półpauzą i to rozdzieloną spacjami. Tak samo np. biało-czerwony.
#SadisticWriter
Dobra, już poprawiam ;) Sama zastanawiałam się, jak to zapisać i widać wybrałam źle :D Dzięki za radę :)
UsuńMam za sobą dwie części tej serii, dwie jeszcze przede mną, fajny świat i nietuzinkowi bohaterowi, uwielbiam Gansey'a i Ronana, pozdrawiam, Asia z ucztadladuszy.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJa to samo :D są tacy oryginalni :D hm.. uwielbiam ich ;)
UsuńTeż słyszałam dużo pozytywów o tej książce. Matko kochana! Kiedy to wszystko czytać? ;(
OdpowiedzUsuńNa emeryturze :D wtedy to juz w ogóle z domu nie będziemy wychodzic XD
UsuńNie miałam okazji przeczytać tej książki do tej pory, jednak tytuł obił mi się o uszy, a teraz z Twojej recenzji wynika, że warto byłoby po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! 🐺
shevvolfxczyta.blogspot.com
Bardzo ciekawa książka :) na pewno nie pożałujesz ;) Pozdrawiam i czekam na recenzję
UsuńBardzo mi się podobała ta książka, zwłaszcza ze względu na okładkę, jeszcze się nie wzięłam za drugą część, ale mam nadzieję, że podtrzyma poziom pierwszej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Sara z Niesamowity Świat Książek
Ja też drugiego tomu jeszcze nie przeczytałam ale już się doczekać nie mogę ;)
UsuńOd dłuższego czasu noszę się z zamiarem przeczytania tej książki, ale jakoś fantastyka osadzona we współczesnym świecie ciągle mało do mnie przemawia, albo już po prostu jestem za stara na YA :)
OdpowiedzUsuńKurczę, ja do najmłodszych nie należę ale od kiedy mam bloga otworzyłam się też na młodzieżową fantastykę i nie żałuję ;)
UsuńA mój update tej książki się nie zmienił, haha. Ale nadrobię, obiecuję xd
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
No mam nadzieję ;)czekam zatem :P
UsuńNie przepadam niestety za motywami fantastyki w książkach ale ciekawi mnie to zakończenie które Cię zaskoczyło :)
OdpowiedzUsuń:D wiec zostaje przeczytać książkę i się samej przekonać, czyż nie? ;)
UsuńKsiążka raczej nie w moim guście, ale fajnie, że się podobała. :D
OdpowiedzUsuńJa też myślałam, że to raczej nie dla mnie. Teraz się doczekać nie mogę drugiej części ;)
UsuńKsiążka w sam raz dla mnie :) czytałam wiele pozytywnych opinii, mam nadzieję się nie zawieść
OdpowiedzUsuńBędziesz zadowolona :)
Usuń"Król kruków" to jedna z tych powieści, które nachodzą mnie już w koszmarach bo, jeszcze jej nie przeczytałam ;) a idealnie pasuje w moje klimaty, chyba najwyższy czas poznać bliżej kruczych chłopców ;)
OdpowiedzUsuńBook Beast Blog
hahahahaha tak bardzo chcesz az ciebie przesladuja :) znam to :D
UsuńTylko podsycasz moją ciekawość związana z tą pozycja, chcę ją w koncu przeczytać!!
OdpowiedzUsuńNic tylko brać i czytać :D mam nadzieję, że i Tobie się spodoba :)
UsuńWreszcie u Ciebie na blogu jakaś książka, która nie jest mangą i na którą nie mam ochoty :D
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie, to jestem po lekturze "Lifeblood" i na razie chyba nie potrafiłabym sięgnąć po nic, co jest choć trochę fantastyczne. Przerwa :) Obecnie czytam obyczajówkę ;)
Hahahahaha.. jaka radość ;) chociaż to tylko chwilowe ;) przykro mi :D
UsuńOd jakiegoś czasu o niej myślę ;) i nawet mam na liście ;d
OdpowiedzUsuńNie długo zrobię recenzję drugiego tomu :D więc szybciutko czytaj :D
UsuńSłyszałam trochę o tej autorce. Wydaje mi się, że jej twórczość może przypaść mi do gustu, jestem baaardzo chętna, żeby się przekonać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To nie zostaje nic innego, jak przeczytać dzieła ;) ja już się doczekać nie mogę II tomu
UsuńBardzo głośno jest o tym cyklu i kiedyś jak znajdę czas, w końcu chce się przekonać o czym tak wszyscy mówią ^^
OdpowiedzUsuńTo już trochę starsza seria, no ale książka nie ma daty ważności co? ;)
UsuńZapowiada się ciekawie 😊 chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńwww.kasinyswiat.blogspot.com
Świetna książka :) To prawda :D
UsuńSłyszę o tej książce od dawna, ale jakoś zawsze w momencie zamawiania nowych książek lub w bibliotece o niej zapominałam. Teraz chyba powywieszam sobie plakaty, by następnym razem o niej pamiętać, bo strasznie chcę ją przeczytać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
WARTO ! jest inna, ale mega ciekawa :)
UsuńZachęciłaś mnie do tej książki! F A N T A S T Y C Z N A recenzja! Na półce mam "Wyścig śmierc" tej autorki i chyba w najbliższym czasie dam mu sznsę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Dominika z Zaczytana D
Nawet nie wiesz jak się cieszę z tego powodu :) powiedz mi, jak przeczytasz, czy warto też brać się za Wyścig :) Pozdrawiam!
Usuń