Ariana | Blogger | X X X X
  • poniedziałek, 17 września 2018

    "Zombie" Jon Lankry i Waltch



    Autor: Jon Lankry i Waltch
    Tytuł: Zombie
    Wydawnictwo: Wilga
    Liczba stron: 144
    Ocena: 8/10


    Latem, za moich czasów, jedną z frajd było opowiadanie sobie strasznych historii w nocy. Często bywa tak, że zostajemy sami.. w taką noc. Żeby jej jednak NIE zmarnować, może warto zagrać w grę jednoosobową? Jedyne co potrzebujemy to.. Ołówek, kości, chęci i dużo odwagi. Przed nam komik, w którym bohaterem jesteśmy MY. "Zombie" - warto? Warto!

    Wyobraźcie sobie, że wszyscy w Twoim mieście zmieniają się w zombie. Zjadają siebie nawzajem i chcą was pożreć. Co trzeba zrobić? Uciekać, przetrwać i nie dać siebie pożreć! Czy to łatwe? Wszystko zależy od Was.

    To mój drugi komiks paragrafowy, który recenzuję. To świetna rozrywka dla każdego. Od 10 latka po 99-latka ;) Reguły są łatwe i wyjaśnione na pierwszych stronach książeczki.

    Okładka jest świetna. Czarny i czerwienią genialnie oddają grozę i lekki horror. Co więcej — komiks nie zepsuje się szybko — wydawnictwo postarało się i stworzyło po prostu twardą okładkę. Jak dla mnie to wielki plus — jeżeli wiele osób będzie chciało w to zagrać.



    Gra wymaga od nas jedynie odwagi, by wybrać drogę w swojej historii. Każdy wybór może kompletnie inaczej się zakończyć — nie zawsze tak jak chcemy. Plus jest taki, że gra NIE jest wielce agresywna czy brutalna. Fakt, że uciekamy i walczymy z zombie, nie ma przekleństw ani wielce realistycznych flaków i krwi. Wszystko zostało ukazane komiksowo i na poziomie.

    Jeżeli chodzi o grafikę — cóż.. gusta. Mnie kompletnie nie podoba się ten styl rysowania. Mam wrażenie, że zrobiono byle jak. Jednak autor ma taki styl i nie warto się z tym kłócić.

    Od razu informuję — gra jest dla jednej osoby. Nie ma możliwości, by więcej naraz w to grało.

    Gra jest świetna i serio można stracić przy niej rachubę czasu. Polecam każdemu, kto chce się, chociaż na chwilę zrelaksować i uciec od niebezpiecznych Zombie. Nie pozostaje nam nic innego, tylko zgasić światło, zapalić świeczkę i zacząć swoją grę o życie.


    4 komentarze:

    1. Mam wrażenie, że ostatnio takie rzeczy są coraz popularniejsze. Już na Pyrkonie rzuciło mi się w oczy, ile było tytułów z podpisem "To NIE jest książka!". XD

      OdpowiedzUsuń
    2. W sumie fajny pomysł, grałam w coś podobnego na jednym z konwentów. :)

      OdpowiedzUsuń
    3. Nie widzialam jeszcze takiego komiksu( powiekszasz moje horyzaty). Chetnie zabrałabym w cos takiego.

      OdpowiedzUsuń
    4. Niestety akurat Zombie okazał się dla mnie najsłabszym mechanicznie i fabularnie komiksem od Foxow. Ale ogromnie się ciesze, ze zaczynają docierać do coraz większej liczby odbiorców <3

      Pozdrawiam,
      Ewelina z www.gry-w-bibliotece.blogspot.com

      OdpowiedzUsuń