Szkoła jest jak WC – chodzisz, bo musisz ! Czyli kilka propozycji ze szkołą w tle

Czyli kilka propozycji ze szkołą w tle 


Wakacje, wakacje i po wakacjach. Dzisiaj ostatni dzień odpoczynku. Jedni kochają rok szkolny, jego klimat i możliwość spotkania znajomych z zajęć. Inni daliby się poćwiartować tylko po to, by do szkoły nie wracać. Do której gruby zaliczyłabym Bukku? Przez pierwszy miesiąc do tych zachwyconych, a następne dni — do błagających o powrót wakacji. Jednak nie jest tak źle! Przecież zaraz święto zmarłych, Halloween, potem Wigilia i Sylwester, następnie Wielkanoc i za chwile wakacje ;) Najważniejsze to pozytywne myślenie! PS: Zazwyczaj mówią tak osoby, które już dawno skończyły edukację ;)

Wracając do tematu, chciałabym Wam przedstawić kilka propozycji fantasy, z motywem szkolnym. Pomimo tego, że większość książek z tym tematem, skierowana jest do młodszych czytelników, to mi to kompletnie nie przeszkadza cieszyć się powyższą przygodą. Wybrałam 3 książki/serię, które uważam za najciekawsze z mojego punktu widzenia, oraz 3 serie komiksów ze szkołą w tle. Jeżeli będziecie mieć inne propozycje, napiszcie w komentarzu, jakie dzieła byście dodali. A więc zaczynajmy!

Na 3 miejscu jest nic innego jak "Dom Nocy" autorstwa K. Cast i P.C. Cast. To propozycja dla tych, co jeszcze nie wyszli z uwielbienia wampirów i interesuje ich coś więcej niż sam romans. (Bo wiadomo, ile można kochać się w świecącym wampirze, please...) Świetna seria młodzieżowa. Mogę spokojnie powiedzieć, że w tych książkach, autorki rozszerzyły wiedzę o wampirach, ich umiejętnościach. Stworzyły swoje uniwersum z ciekawymi bohaterami. Nie jest to literatura na bardzo wysokim poziomie, ale czyta się ją szybko i ciekawe.

Na 2 miejscu pojawił się cykl Czarny Mag. Trochę alchemii, dużo walki i bohaterowie, których się po prostu lubi. Ciekawa propozycja dla tych, co poszukują lekkich książek z dobrą dawką akcji. Krótkie opisy i świetne pomysły. W tych książkach dosłownie będziemy na lekcji magii i zręczności. Chociaż część uważa, że to dobra seria, która spokojnie zastąpi "Harrego Pottera" to jednak się myli. Co nie zmienia faktu, że książki Rachel E. Carter czyta się naprawdę dobrze.

Na 1 miejscu, jest nic innego jak znany każdemu "Harry Potter" autorstwa J.K. Rowling. Co więcej, może zdziwić Was sam fakt, że uwielbiam powyższą serię NIE za głównego bohatera. On mnie w pewnych momentach zaczyna denerwować ;) Uwielbiam za świetnie wykreowany świat, ciekawych bohaterów drugoplanowych, za genialny zły charakter i za niesamowite pomysły J.K. Rowling. Mowa oczywiście o balu międzyszkolnym, zawodach czy niebanalnych lekcjach. Warto tutaj zaznaczyć, że pomimo tego, że stworzono ekranizacje genialnej serii "Harry Potter" to książkę uważam za o wiele ciekawszą. Jednym z powodów jest fakt, że w książce Ron nie jest popychadłem jak w filmie. Jeżeli więc nie czytaliście jeszcze tej serii, to czas to zmienić!

Co do komiksów, tutaj miałam mały problem. Dobrych komiksów szkolnych jest MNÓSTWO. Wybrać tylko trzy to ból, ale podjęłam się powyższego tematu więc trzeba to wywalczyć ;). Tutaj również zacznę od 3 miejsca.

Na ostatnim miejscu jest "Dengeki Daisy" Motomi Kyousuke. Świetna komedia kryminalna ze szkołą w tle. Jest oczywiście i romans. Tylko ten romans nie jest banalny i nudny. Po pierwsze mamy dziewczynę, która bardzo dobrze się uczy i jest sierotą. Dostaje minimum "socjalne" by się utrzymać w czasie nauki. Mamy tutaj również szkolnego woźnego, który ma blond włosy i z pewnych powodów śledzi poczynania młodej uczennicy. Dlaczego? Powodów jest wiele. Motomi Kyousuke świetnie wykreował postacie. Autor czasami spowoduje u nas śmiech a czasami łzy i smutek. Manga na bardzo wysokim poziomie. Jeżeli nie czytaliście — to powinniście zacząć ;)

Na drugim miejscu jest komiks autorstwa Yuto Tsukuda i Shun Saeki "Kulinarne Pojedynki". To jedna z nielicznych dzieł, które w czasie czytania powodowały wieczny głód i złość. Głód dlatego, że potrawy występujące w komiksie były opisane i narysowane w sposób GENIALNY. Złość, ponieważ posiadając niemałe umiejętności gastronomiczne, nie potrafię tak pięknie przyrządzić dania. Manga świetna dla tych, co uwielbiają tematy związane z gotowaniem. Nietuzinkowi bohaterowie a tematyka komiksu bardzo oryginalna. Pokażcie mi inny komiks, gdzie głównym tematem jest gastronomia ;) NIE MA! Dlatego Yuto Tsukuda i Shun Saeki stworzyli dzieło, którego w tej dziedzinie nie da się ich pobić. Znajdziemy tutaj kucharzy specjalizujących się w różnych gatunkach. Od potraw wytrawnych po słodkie, od dań Japońskich po Włoskie. Co więcej, w każdym tomie czytelnik dostaje również kilka ciekawych i niebanalnych przepisów kulinarnych. Nie licząc gotowania, mamy świetny motyw z internatem, przyjaźnią i uczuciami, które gdzieś tam powoli się tworzą.

Na 1 miejscu "Silver spoon" Hiromu Arakawa. Główny bohater, który wychował się w dużym mieście, chcąc uciec od problemów, samotności i niezrozumienia przez najbliższych, wybiera szkołę z internatem. Jednak to nie jest zwykła placówka edukacyjna. To szkoła wiejska. Uczniowie ciężko się uczą i pracują, by zostać genialnym rolnikiem, hodowcą krów/kur, wytwórcą sera/warzyw/owoców. Tutaj brak czasu na nudę i narzekanie. To komiks pełen łez, smutku, radości, zmęczenia, potu i poznanie samego siebie. Co chłopak z dużego miasta może wiedzieć o wiejskim życiu? NIC! Jednak ciężko pracując, może zdobyć coś niesamowitego i najważniejszego. Poznać siebie i świetnych ludzi. Manga świetna dla każdego w każdym wieku. Szkoda, że takich komiksów z motywem wsi jest naprawdę mało. Nie będę ukrywać, ale zakochałam się w tej serii i pomimo kilku lat — dalej czuje ciepło w sercu.

Mam nadzieję, że zainteresowałam chociaż część z Was dziełami, które albo nie czytaliście, bo się baliście, albo nie wiedzieliście, że istnieją. Nie bójcie się sięgać po dzieła dla młodszych czytelników, czy po komiksy. Czytanie ma być przyjemnością! A wszystkim uczniom, życzę połamania ołówków i powodzenia w nadchodzącym roku szkolnym!