Autor: Mary E. Pearson
Tytuł: Fałszywy Pocałunek
Rok Wydania: 2017
Wydawnictwo: Initium
Kategoria: fantastyka/ historia/ przygoda
Ilość stron: 540
Ocena: 8/10
"Abyśmy nie powtarzali historii
opowieści muszą być przekazywane
synowi przez ojca, córce przez matkę,
albowiem historia i prawda mogą zginąć w ciągu jednego pokolenia"
- Księga Świętych Tekstów Morrighan, tom III
Książka opowiada o losach młodej
księżniczki imieniem Lia. W dniu swojego ślubu ucieka,biorąc życie w swoje ręce. Nie chce
wychodzić za mąż, za mężczyznę, którego nie zna i nigdy
nie widziała na oczy. Chce być kimś
więcej, niż tylko rzeczą materialną, którą można
sprzedać w ramach polityki dwóch królestw.
Odnajduje swoje miejsce w odległej wsi, pracując w karczmie jako pomoc kuchenna. Pewnego dnia, w
gospodzie poznaje dwóch mężczyzn - Rafea i Kadena. Do
jednego z nich zaczyna czuć coś więcej, niż
tylko przyjaźń. Czy po tym wszystkim co sama przeszła, może pokochać kogoś na poważnie? Nagle
jej spokojne życie przerywa tragiczna wiadomość. Dziewczyna zmienia swoje plany i wraca do
królestwa. Czy powrót do domu będzie dobrym wyborem?
Czy ktoś z jej otoczenia nie okaże się zdrajcą?
Czy dar, o którym mówiła jej matka, pomoże ocalić ukochanych?
"Świerszcze śpiewały, witając zmrok. Niebo nad zatoką było poprzecinane różowymi i fioletowymi pasami, które z każdą chwilą stawały się coraz ciemniejsze. Obok sierpa księżyca błyszczała jedna gwiazda".
Dzieło Mary E. Pearson przywitało nas
przepięknymi opisami miejsc. Nigdy w życiu nie przeczytałam tak lekkich a zarazem
kolorowych opisów przyrody i miast. Momentami czułam się jak na wakacjach we Włoszech albo w
Grecji, z czystą lazurową wodą i niesamowitym klimatem. Czytając podróż Lii, czułam zapach
morza, słyszałam głośne rozmowy rybaków czy cichą muzykę,
grającą przez ulicznych grajków.
Co do samych bohaterów, Lia jest
młodą dziewczyną. Gdyby nie to, że raz czy dwa razy podano w książce jej wiek nie wiedziałabym,
że może mieć mniej niż 20 lat. Zachowuje się bardzo dojrzale. Nie jest marudną, nieporadną czy też
wiecznie płaczącą w poduszkę dziewczyną. To silna, odważna kobieta, która nie da sobie w
kaszę dmuchać. Jak tylko trzeba, zakasuje rękawy i bierze się do pracy, nie ważne czy to sprzątanie
gospody, obieranie cebuli czy pranie ubrań. Bardzo chętnie uczy się nowych rzeczy. W książce
Mary E. Pearson pokazuje nam, jak dziewczyna uczy się prawdziwego życia poza murami zamku.
Rafea i Kaden to młodzi mężczyźni, którzy przyjechali z jakichś względów do wsi. Nie
będę zdradzać kim są ani czym się zajmują, niech będzie to
mała tajemnica dla Was!
"Jego ukąszenie będzie straszliwe,
ale jego język będzie uwodzicielski,
Jego oddech kuszący, ale uścisk śmiertelny.
Smok zna jedynie głód, nigdy się nie nasyci,
Zna jedynie nigdy niezaspokojone pragnienie."
Poznajemy również innych
bohaterów takich jak Gwyneth i Berdi - pracujące w gospodzie
czy też Pauline - jej wierną od lat
przyjaciółkę. Każda z tych postaci jest indywidualna. Życie
nauczyło je przetrwać nawet w najgorszych
warunkach.
No dobra, ale gdzie ta fantastyka?
Gdzie ta magia, smoki, potwory no i czarodzieje. W książce
"Fałszywy Pocałunek" nie
znajdziemy klasycznej fantastyki, latających smoków czy
czarów
rzucanych przez czarodziejów.
Jednak, przez cała książkę dowiadujemy się o darach, które
posiadają tylko nieliczni ludzie. Mają
to być dary od Bogów, tylko dla wybranych. W powieści
czytamy o legendach i widzimy,jak
główna bohaterka zmienia się a jej dar powoli daje o sobie
znać. To pierwszy tom "Kronik
Ocalałych" więc mam nadzieję, że zobaczę więcej fantastyki
w
następnych tomach.
"Świątynie, potężne mosty i inne wspaniałe budowle mogą zniknąć, ale nie które rzeczy przetrwają. Noce, takie jak ta. Przetrwają dłużej niż księżyc, ponieważ są zrobione z czegoś innego, czegoś tak cichego jak uderzenie serca, i ogarniają wszystko niczym wiatr. Dla mnie ta noc będzie trwać wiecznie".
Niestety nie byłabym sobą, gdybym nie
zwróciła większej uwagi na okładkę. Nie jest to okładka wysokich lotów. Przypomina mi
raczej, tanie romansidła, które można kupić w kiosku za
parę złotych. Moim zdaniem oryginalna
byłaby o niebo lepsza, bardziej tajemnicza i zmuszająca czytelnika do rozmyślań. Nie ujmuje ona jednak treści, która mimo wszystko jest najważniejsza.
Długo zastanawiałam się, komu
mogłabym polecić, taką literaturę. Z powodu tego, że nie ma
krwawych scen, erotycznych opisów
i dużej ilości wulgaryzmów, mogę polecić wszystkim, którzy oczekują dobrej historii, niesamowitych
bohaterów ze szczyptą magii, która może narodzić się
w każdym z nas.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki, dziękuję Wydawnictwu Initium.
Wow, zapowiada się mega :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka!
Na serio warto :) lekka i przyjemna książka zwłaszcza na takie upały :D Pozdrawiam :*
UsuńKsiążka ciekawi mnie odkąd tylko o niej usłyszałam, a teraz jeszcze ty ją polecasz. Będę musiała przeczytać!
OdpowiedzUsuńPolecam! Lekka książka, dobra do poduszki tak przed snem poczytać albo w cieniu w czasie odpoczynku ;) Pozdrawiam ciepło :*
UsuńEj, to jest "klasyczna" fantastyka ;P Czemu? To trudno nie "klasyczną" fantastykę, w chwili, gdy ten gatunek może zawierać dosłownie wszystko! Nawet patrząc na to pod kątem fantasy (a podejrzewam, że o to Ci chodziło) przytoczony przez Ciebie opis nie wypada jakoś szczególnie nadzwyczajnie :) Książek z "darami" jest multum. Od młodzieżówek pokroju "Czerwonej królowej", przez "Z mgły zrodzonego" Sandersona po takich X-menów, którzy przecież niekoniecznie są młodzieżowi. Jakaś poważna-poważna fantastyka o takiej tematyce też pewnie istnieje, choć w tej chwili nic mi do głowy nie przychodzi :D
OdpowiedzUsuńJa na razie raczej tego nie będę planowała ;) Inne rzeczy mam na półce.
Po 15 latach czytania fantastyki wiem, że to nie jest klasyczna fantastyka. Nie mówię jednak, że jest zła. Jednak, jak ktoś poszukuję klasyczną fantastykę z rodem "Wiedźmin" albo "Władca Pierścieni" to tutaj tego nie ma. Pozdrawiam :)
UsuńJeśli czytelnikowi podobają się opisy w książce, to już coś. Zazwyczaj książka jest krytykowana właśnie za to.
OdpowiedzUsuńTeż mam takie zdanie. A szczerzę powiem, że opisy mam dalej przez oczami i cały klimat, z którym podzieliła się z nami autorka. :) Pozdrawiam
UsuńKup! albo idź do biblioteki! Lekko się czyta i jak już mówiłam, opisy są genialne! Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobal mi się pierwszy cytat, no i ten tytuł 😉 pięknie napisałaś! 😊
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Ciesze się, że Tobie się spodobało:) Mam nadzieję, że następne posty będą również ciekawe :) Pozdrawiam
Usuń