Ariana | Blogger | X X X X

czwartek, 4 stycznia 2018

28 urodziny Bukkowej! - czyli ćwierć wieku już za mną i co dalej? ;)


Hejo!

Dzisiaj dzień jak każdy inny, no może z taką różnicą, że 28 lat temu, urodziła się mała wredota - Bukkowa. Tak wpadłam na pomysł o takim poście na moim blogu.  Pomyślałam o wpisie, gdzie ukaże kilka faktów na temat mojego życia i blogowania. Może dowiecie się czegoś nowego, może Was przekonam do czegoś nowego? Przygotujcie chusteczki chipsy i cole. To będzie dłuuga historia. Zaczynamy!



1. Bukkkowa NIE lubiła czytać od maleńkości:

Można spokojnie stwierdzić, że wręcz NIENAWIDZIŁAM czytać. Może spowodowane to było faktem, że rodzina i szkoła wymuszała czytanie, zamiast zainteresować dziecko? Fakt, że były to lata 90te i nie mieliśmy takiego wyboru książek, jaki mamy teraz. Pamiętam natomiast jakby to było dzisiaj, że jedną z nielicznych książek, które spowodowały u mnie chęć dalszego czytania był "Dziennik Bridget Johnes".

2. Bukkowa dowiedziała się o mandze przez czysty przypadek:

Kiedyś przeglądałam internet (który był podłączony do telefonu. Część z Was może już nie pamiętać, jednak jak ktoś chciał korzystać z internetu, podłączał się pod telefon. Problem polegał na tym, że nikt inny nie mógł korzystać z telefonu w tym momencie, a po drugie - to był BARDZO drogi interes. Pierwszą mangę jaką zamówiłam przez internet, za moje oszczędności był "Mars" wydawnictwa Waneko. Z tego co wiem, komiks nie jest już wydawany, jednak jak będziecie chcieli, napiszę recenzję na blogu o tym.

3. Fantastyka? A czym to się je??

Bukkowa dowiedziała się, że fantastyka jest interesująca w wakacje, wieki temu. Kiedy to razem z bratem, pojechaliśmy na wakacje z dziadkami do ośrodka wypoczynkowego. Ja byłam zmuszona czytać Anie z Zielonego Wzgórza a brat czytał.. Wrota Baldura. Pewnego wieczora zabrałam jego książki i zaczęłam czytać. Tak zaczęła się moja przygoda z tym gatunkiem.

4. Słodyczę? Tak poproszę jedną paczkę.. no może dwie.. dobra, daj mi tonę!

Ten, kto mnie zna, wie, że byłam słodyczożercą. BYŁAM, bo niestety w listopadzie okazało się, że mam hiperinsulimię i nie mogę już jeść cukrów. Co nie zmienia, że dalej mam dobre wspomnienia z żelkami, czekoladami, ciastkami i tiramisu (Tyraj misiu )hmmmm...

5. Kiedy nie czytam... oglądam seriale.

Tak to prawda, Bukku ogląda seriale, ALE nie polskie. Uff.. uwielbiam seriale azjatyckie ( chińskie, koreańskie, japońskie..) mam wrażenie, że - po pierwsze - mają więcej sensu - po drugie - bardziej wciągają. Moim ulubionym serialem jest "Fated To Love You". Opowiada historię młodej, skromnej i dość biednej dziewczyny, która z powodu alkoholu zachodzi w ciążę.. z najbardziej wrednym bogatym mężczyzną. To jedna z nielicznych dram, przy których płakałam i miałam doła większego niż kiedy dowiedziałam się, że Mikołaj nie istnieje ;) . 

6. Kiedy nie oglądam seriali ani nie czytam...

To oglądam TV SHOW Japońskie. Mają takie poczucie humoru, które się kocha albo nienawidzi. Uważam, że jest mega oryginalne i lekko sprośne ;) Jedno z najbardziej lubianych przeze mnie to Gaki no Tsukai. Żart goni żart ;) Oh.. sami się przekonajcie ! 



7. Polskie książki erotyczne - NOŁ, NIE, NOT, NIET,..

Nic mnie nie przekona, by przeczytać polskie książki erotycznie — prócz kamasutry ;) Nie mam nic przeciwko temu, że inni je czytają, ja jednak nie tknę takich książek. Dla ścisłości: przeczytałam kilka książek, by móc się przekonać co i jak. Nie przekonałam się.

8. Bukku nie ma prawa jazdy.

Alleluja! Gdybym miała, pewnie połowa was siedziałaby w domu zamknięta ze strachu i oglądała wiadomości, gdzie mówiliby o pewnej wariatce za kółkiem. Nie mam cierpliwości i umiejętności — tu pedały, tam sprzęgło, kierownica, ulica, ludzie.. - MATKO BOSKA! Mam trudności ze zrobieniem dwóch rzeczy jednocześnie a co dopiero miliony zza kółkiem. Dziękuję, postoję.

9. Bukku ma pomysł na książkę.

Pewnie, że mam, jednak wiem, że gdybym napisała ją od początku do końca, nikt nie chciałby jej wydać. Fakt byłaby to fantastyka, z komedią, może z leciutki nienachalnym romansem, kryminał i.. gotowanie. Ja po prostu mam dużo pomysłów, ale do pisania już nie bardzo ;)

10. Bukku potrafi namówić łysego do kupna grzebienia.

To fakt, Lukas jest łysy a ma szczotkę i grzebień ;) Może kiedyś się przyda? Jak skończy 70 lat i poczuje, że jego powołaniem jest być dzieckiem kwiatów... kto wie, kto wie..

11. Bukku uwielbia gotować.

Uwielbiam i umiem gotować, gorzej ze zmywaniem i sprzątaniem w kuchni. Czuję się wtedy jak dziecko, sprzątające pokój zza kare. A co do gotowania, uwielbiam ramen, sushi, kurczaka w sosie słodko-kwaśnym, kuchnią polską i włoską też nie pogardzę. Powoli chce się przekonać do potraw indyjskich. Ktoś umie? Chętnie się poduczę ;)

12. Bukku kocha zakupy!!

Pewnie, że uwielbiam. Zwłaszcza kupować jedzenie, książki i maseczki do twarzy. Co do zakupów ubrań — to już nie bardzo. Nudzi mnie wybieranie bluzeczek, sweterków, spodni, butów. Wolę wejść kupić i wyjść ;)

13. Blog to nie moja praca, a pasja!

Bukkowa prowadzi bloga, bo to lubi i chce się dzielić tą przyjemnością z innymi. Nie dostaje za to pieniędzy.


To tyle o mnie i o moim życiu w dniu urodzin. Nie czuje się ani starsza ani brzydsza :D. Kwiatów nie dostałam, ALE kupiłam sobie.. kremówkę ;) i teraz modlić się by poszło w cycki ;)

A jak wy świętujecie urodziny - największa impreza na "dzielni"? ;)
Może to dla Was dzień jak każdy inny? 

Pozdrawiam!



24 komentarze:

  1. Najlepszego ;)
    Jakbyś czuła się na siłach to mogłabyś napisać coś o swojej pierwsej mandze, może nie recenzje a taki post wspominkowy połączony z lekką opinią. Na pewno masz jakieś historie związane akurat z tą książeczką.
    I jeszcze małe słówko co do twojej awersji książkowej w dzieciństwie to wcale się nie dziwie. Gdy człowiek jest do czegoś zmuszany to bardzo często nie lubi tego, delikatnie mówiąc. Jednak cieszę się, że przeszłaś na drugą "stronę mocy" ;)
    Może napisałabyś więcej o tym jak narodziła się w Tobie miłość do książek.

    Pozdrawiam
    http://ksiazki-czytamy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brzmi interesująco, spisuje co by jeszcze dodać, ale już w innym poście ;)

      Usuń
  2. Wszystkiego dobrego! :D
    Też jestem słodyczożercą! A fantastyki póki co mało czytam,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :)
      Ja też uwielbiam słodycze :D i widać to po mnie ;)

      Usuń
  3. Wszystkiego zaczytanego! Życzę Ci mnóstwa książek i jeszcze więcej czasu na ich przeczytanie!
    Świetny wpis, nie raz się zaśmiałam przy czytaniu.
    Pamiętam czasy internetu poprzez łączenie z telefonem, bo jestem od Ciebie o rok starsza ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :)
      Hahahah no tak jak o ROK to już wszystko jasne ;) a jaki to był koszt takiego internetu.. masakra :D

      Usuń
  4. O raju, ale Ty młodziutka!
    Kochanie, wszystkiego najlepszego! Bardzo pojemnych półek, kasy, by mieć je jak zapełnić i spokoju w rodzinnym życiu (tego zawsze i wszędzie za mało :D ).
    Ależ mnie rozbawiłaś tym prawem jazdy :D Jak tak analizuję Twoje spojrzenie na bycie kierowcą, nie wiem jakim cudem ja daję radę ;)
    Co do kuchni indyjskiej- próbowałam. I mam do niej dokładnie to samo podejście co Ty do książek erotycznych :D
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja młodziutka? :D :D oh chciałabym być wiecznie piękna młoda i bogata :D
      Jak będę mieć auto to dam Tobie znać :D narazie mam takie mini z kinder niespodzianki :D i już czuje się jak morderca-rajdowiec :D

      Usuń
  5. Wszystkiego najlepszego! Sto lat, dużo zdrowia, szczęścia, spełnienia marzeń, mnóstwa świetnych książek i czasu, żeby je przeczytać! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Spełniania marzeń i więcej świetnych książek ! ;)

    Świetny pomysł na post ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :)
      A pomysł ot tak mi przyszedł do głowy ;)
      Pozdrawiam

      Usuń
  7. Bukkowa jest stara! Wszystkiego najlepszego! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahaha no czasami się czuje jak starocie.. tu mnie boli tam mi pyka ;) herbatki byś mi dziecko zrobiła :D

      Usuń
  8. Najlepszego! Abyś miała dużo czasu na czytanie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :)
      Z tym czasem to raczej będzie różnie ;) Jak widać na załączonym obrazku z jaką prędkością odpisuję na komentarze ;D

      Zdrówka

      Usuń
  9. Bukku wszystkiego najlepszego! Wybacz , że spóźnione:) Życzę samych dobrych mang, i jeszcze więcej fantastyki. No i sukcesów na blogu :) Mogę Cię poduczyć z indyjskiej kuchni :) Buziaki!
    Book Beast Blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :)
      Nie wazne, czy późno czy wcześnie dane życzenia :D ważne, że się pamietało :D
      Całuję !

      Usuń
  10. Spóźnione, ale sto lat! Wszystkiego zaczytanego i ugotowanego! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mamy dużo ze sobą wspólnego! Ja też nienawidziłam czytania, dopóki nie obejrzałam darów anioła i musiałam wiedzieć co sie dalej wydarzy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No coś w tym jest. Nie rozumiem zmuszania do czytania na siłę to nic nie daje a tylko zniechęca ;) a tak to kochamy czytać

      Usuń
  12. Genialny pomysł na post. Bardzo fajnie było móc poznać Cię bliżej :-)

    OdpowiedzUsuń