Ariana | Blogger | X X X X

wtorek, 9 stycznia 2018

Wywiad z Adamem Faberem - "Fery i ich wiedźmy często rodzą się w zbliżonym czasie, pod tym samym niebem, które łączy ich losy".




Witam wszystkich serdecznie po dłuższej przerwie!
Zapraszam Was do wywiadu, z pierwszym autorem na moim blogu! Mowa oczywiście o Adamie Faberze. To świetny autor genialnych książek z serii "Kroniki Jaaru".  Współpraca z nim to była dla mnie czysta przyjemność! Życzę wszystkim miłej lektury. 






1. Jak się czujesz, jako pierwszy mężczyzna, z którym przeprowadzam wywiad na moim blogu? ;)

Czytając wcześniejsze wywiady, nawet się nad tym nie zastanawiałem! Ale bardzo się cieszę. Tak się składa, że wśród moich ulubionych twórców, większość stanowią kobiety, więc czuję, że znalazłem się w doborowym towarzystwie!




2. Jesteś mężczyzną, który pisze książki młodzieżowe, gdzie główną bohaterką jest.. DZIEWCZYNA. Rzadko kiedy tak się zdarza. Jak się z tym czujesz? Może Tobie lepiej pisze się książki, kiedy bohaterem jest płeć piękna? ;)

Z bohaterami jest tak, że zwykle przychodzą do mnie już gotowi: znam ich płeć, wygląd, charakter, imiona – wszystkie te rzeczy, które są w danej chwili ważne dla fabuły, a resztę poznaję w miarę rozwoju akcji. I tak samo było z Kate. Po prostu któregoś popołudnia w 2004 roku zacząłem pisać i to była pierwsza bohaterka, która się pojawiła już w dużej mierze ukształtowana. W miarę rozwoju powieści jej płeć stała się logiczna, bo w końcu jeśli przyjrzeć się światu wiedźm, to rządzą nim kobiety. Wykreowałem bardzo wiele silnych kobiecych postaci, które wiodą zdecydowany prym. Kate do nich nie należy, bo, zwłaszcza na początku książki, nie czuje się dość silna, ale już Selene, Dianę i ciotkę Hillenę widzę jako bardzo silne osobowości.
Na drugie pytanie mogę odpowiedzieć tyle, że właściwie to nie wiem, jak lepiej mi się pisze. To chyba nie zależy od płci, ale od stosunku do danej postaci. Kiedy piszę w pierwszej osobie, łatwiej przychodzi mi pisanie postaci męskich, ale jeszcze nie opublikowałem niczego, co napisałem w narracji pierwszoosobowej. Myślę, że znam też w dużej mierze problemy i sposób myślenia kobiet, bo od dzieciństwa w moim życiu było wiele ważnych kobiet, na przykład jako dziecko całe dnie spędzałem w towarzystwie babci, a potem jakoś tak się składało, że miałem więcej koleżanek niż kolegów. No i – jak już mówiłem wcześniej – wśród moich ulubionych twórców, nie tylko pisarzy, przeważają kobiety.

3. Zastanawiałeś się kiedyś, jaką mocą - zaczerpniętą z Twoich książek — sam osobiście chciałbyś władać?

Nigdy się nad tym nie zastanawiałem i muszę pomyśleć… Hm… Może latanie na miotle? To byłoby ciekawe. Ale sądzę, że najważniejszą moc, jaką posiadają moje czarownice, jest to, że uczą się stawiać czoło każdemu problemowi i stopniowo odnajdują w sobie własny… głos, jakiś ideał, ku któremu dążą? To jest ważne dla ludzi w ogóle, nie tylko dla czarownic :)

4. Jak nazywa się Twój ulubiony aktor/aktorka i dlaczego akurat ta osoba?

Znowu będzie kobieta: Helena Bonham Carter. Od razu mówię, że nie jestem w teamie Bellatrix, nie ma mowy! Ale odkąd zobaczyłem film o pisarce Enid Blyton, w którym właśnie Helena Bonham Carter zagrała główną rolę, zainspirowałem się jej kreacją do tego stopnia, że po kilku latach napisałem o Enid Blyton pracę magisterską.

5. Jakim tytułem filmu opisałbyś swoje życie? 

Nie mam takiego tytułu. Chyba nie… Są filmy, które oddają po części moje poglądy, na przykład „Atlas Chmur” przedstawia wizję połączeń między ludźmi, które widzę podobnie. Ale nie mam filmu, którego tytułem mógłbym opisać swoje życie, bo pewnie musiałbym jakoś posklejać różne filmy… O, mogłoby to być coś o czarownicach. Połączenie „Totalnej Magii” z „Hokus Pokus”? :D

6. Czego najbardziej się bałeś, wydając pierwszą książkę?

Przede wszystkim bałem się, że coś pójdzie nie tak, jak sobie zaplanowałem, bo planowałem książki od lat i gdy tylko wydawca zaproponował mi wydanie „Księgi Luster”, jednym z moich pierwszych pytań było to, na ile będzie mógł ingerować w fabułę. Na szczęście trafiłem idealnie pod tym względem i mam świetnego wydawcę. Już po wydaniu książki bałem się, że źle zareaguję na krytykę. Ale ta obawa się nie potwierdziła, bo nie przejąłem się krytyką, która się pojawiła.

7. Jakie masz swoje najzabawniejsze wspomnienia z dzieciństwa?

Było to dla mnie straszne przeżycie, ale dziś mnie śmieszy. Jako może trzy- albo czterolatek zamknąłem się w wielkiej klatce, w której wcześniej mieszkały króliki. Nie mogłem wyjść, więc czekałem przez jakąś godzinę, aż ktoś mnie zobaczy i wypuści. No, ale wiadomo, dziecko w takich wypadkach myśli, że zostanie uwięzione już na zawsze. Na szczęście to nie było zimą!


8. Czy uważasz, że magia na serio istnieje? 

Tak, myślę, że magia istnieje. Nie tak, jak przedstawiłem to w swoich książkach. Nie wierzę w latanie na miotłach albo czytanie w ludzkich myślach, ale część inspiracji do książek o Jaarze zaczerpnąłem z mitologii i różnych wierzeń.

9. Jakie danie wręcz tak uwielbiasz, że mógłbyś jeść je cały czas?

Lubię hinduskie jedzenie. Kiedyś uwielbiałem kormę, a teraz wolę tikka masala i nawet piszę o hinduskim jedzeniu w swoich książkach, choć pewnie nigdy nie napiszę poradnika kulinarnego, bo choć czasem lubię gotować, to raczej nie bardzo potrafię to robić. Poza tym lubię słodycze, zwłaszcza z czekoladą i orzechami, najlepiej w połączeniu.

10. Czy możesz nam powiedzieć, ile mniej więcej tomów będzie miała Twoja seria "Kroniki Jaaru"? Planujesz również inną historię?

Jaar w mojej wyobraźni miał mieć pięć tomów, przynajmniej do tylu miała ograniczyć się historia Kate, ale ostatecznie tom trzeci okazał się zbyt długi i ma tak wiele wątków, że wyszły mi z tego dwie powieści, bardzo silnie połączone. Ale i tak obie opowiedzą swoją własną, odrębną historię, choć koniec czwartego bezpośrednio wynika z fabuły trzeciego.
Historia Kate powinna ograniczyć się do sześciu tomów, ale Jaar daje mi nieograniczone możliwości opisania wielu opowieści, więc może się pojawią. Co do innych historii, non stop jakieś tworzą mi się w głowie. Czasem spisuję kilka naraz i sprawdzam, która „wygra”, którą spiszę do końca. Często nie są do siebie podobne, ale na razie nie powiem nic więcej.

11. Powoli mamy już dość tej zimy, wiec proszę, powiedz nam, gdzie chciałbyś
spędzić wakacje? Gdybyś mógł wybrać dowolne miejsce na Ziemi.

Uwielbiam zimę! Urodziłem się w styczniu. Nie mam ulubionego miejsca na Ziemi, bo zawsze ważniejsze było dla mnie to, z kim spędzam czas, niż gdzie. To okropne, ale nie czerpię wcale dużej przyjemności ze zwiedzenia, choć dwa miasta bardzo mi się podobały. Jednym jest Edynburg, a drugim – bardziej swojsko – Toruń :) Jednak najbardziej marzą mi się egzotyczne podróże, zwłaszcza do Indii.

12. Jakie jest twoje życiowe motto?

Nie mam takiego. To ciągle się zmienia. W różnych momentach życia jest inne, bo potrzeba mi innych rzeczy. Jakiś czas temu, gdy dużo mówiło się o księdzu Kaczkowskim, spodobało mi się jego podejście do zamartwiania się, gdy mówił, że na martwienie się warto przeznaczyć tylko godzinę dziennie, a przez resztę dnia cieszyć się życiem.

13. Czego nienawidzisz robić?

To zabawne, ale czasem nienawidzę pisać. Muszę się wtedy zmuszać, żeby usiąść i napisać choć kilka akapitów. Poza tym nie znoszę sprzątać, więc mój pokój jest bardzo zagracony. Sprzątam może ze dwa, trzy razy w roku i kiedy wyjmuję jakieś książki, zostają na biurku przez kilka miesięcy do czasu, aż przestaną mi być potrzebne.


14. Na koniec, czy chciałbyś coś powiedzieć swoim czytelnikom?

Chyba wszystko, co mogę powiedzieć, mówię w swoich książkach. Tak najlepiej poznać autora. Jest mi niezmiernie miło, że znajdują się ludzie, którzy lubią przenosić się do Jaaru i zawsze chętnie z nimi rozmawiam, więc zapraszam do pisania na Facebooku czy na maila :)

Nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić Was do Krainy Jaaru na gorącą herbatę lub czekoladę i porozmawiać z Adamem Faberem :) 

Zdjęcia autora są dziełem Dominiki Kasztelnik

24 komentarze:

  1. Słonko uwielbiam te Twoje wywiady na blogu. Nie wiem jak dokonujesz wyboru kolejnego autora/autorki do rozmowy, ale efekt końcowy czyta się z prawdziwą przyjemnością, a sam wywiad jest wartościowy, bo widać, że autor włożył serce w odpowiedzi.
    "Kronik Jaaru" jeszcze nie czytałam (szalenie podobają mi się okładki tej serii), ale serdecznie pozdrawiam autora. Teoria o martwieniu się tylko godzinę dziennie również mi się podoba. Może czas wprowadzić ją w życie... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładki mają genialne to prawda :) Dziękuję bardzo, że podobają się Tobie moje wypociny ;) Staram się jak mogę

      Usuń
  2. Jak zwykle świetny wywiad, a jeśli chodzi o kroniki Jaaru to kiedyś przeczytam tę serię ale jeszcze nie wiem kiedy.

    Pozdrawiam
    https://ksiazki-czytamy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że Tobie również się spodobają :)

      Usuń
  3. Bardzo ciekawy wywiad :D Choć książki Pana Fabera średnio mi się spodobała, to jako osoba wręcz odwrotnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo miły autor :) zero stresu ;) można na serio napisać do niego i po prostu pogadać.

      Usuń
  4. Nie czytałam jeszcze Kronik, ale po wywiadzie chyba spróbuję znaleźć dla nich czas, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znałam autora wcześniej, jego twórczości też. Świetny wywiad, bardzo dobrze czytało się odpowiedzi, w wieli odpowiedziach zgadzam się z nim.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to super, że macie coś co Was łączy :) a co do książek, jak będziesz miała czas, to przeczytaj :)

      Usuń
  6. Bardzo ciekawy wywiad! Super je prowadzisz. :)

    Pozdrawiam,
    Luna Fisher

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawy wywiad i miło jest poznać autorów książek ;)
    Nie czytałam jeszcze książek tego Pana, ale mam w planach ;0

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to się zmieni, i sięgniesz szybko po jego książki co? ;)

      Usuń
  8. Bardzo lubie te Twoje wywiady :) Kroniki Jaaru czekaja na półce, ale póki co są jedynie ładna ozdobą :) Mam nadzieję wkrótce przeczytać :)
    Book Beast Blog

    OdpowiedzUsuń
  9. Też bym chciała latać na miotle :D jednak z jego książką bardzo szybko się rozstałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, nie spodobało się? hm.. no są gusta i guściki :)

      Usuń
  10. Ja tę serię mam w planach, choć słyszę o niej dwa zupełnie odmienne zdania zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to warto samemu wyrobić sobie zdanie i przeczytać książki ;)

      Usuń
  11. Fantastyczny wywiad, miło poznać autora. Książkę tego Pana oczywiście mam w planach, no i również uwielbiam Helenę Bonham :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to kiedy zaczniesz czytać? Chętnie poznam Twoje zdanie na ich temat :)

      Usuń
  12. Jestem ciekawa tego autora, jego książki dopiero przede mną i nie wiem jak to jeszcze będzie :)

    Pozdrawiam ciepło,
    Sara z Pełna kulturka

    OdpowiedzUsuń
  13. zapytałabym tylko o to, jak się czuje z porównaniem jego książki do Harry'ego Pottera...

    OdpowiedzUsuń