Tytuł: Złodzieje Snów
Rok Wydania: 2015
Wydawnictwo: Uroboros
Kategoria: fantastyka/urban fantasy/dark fantasy/ młodzieżowe fantasy
Ilość stron: 490
Ocena: 7.5/10
Ocena: 7.5/10
Zawsze będę twierdzić, ze książka nie ma daty ważności. Nie ważne, czy czytasz nowe dzieło, stare, bestseller, czy "kicz". Ważne, żeby TOBIE sprawiało to przyjemność. Tymi słowami chwyciłam za drugi tom "The Reven Cycle" czyli "Złodzieje Snów". Czy następny tom jest tak samo dobry jak pierwszy? Jest jeszcze lepszy! Powodów jest kilka: Bardziej mroczny, brutalniejszy, życiowy i magiczny zarazem. Więc o czym jest dzieło?
Ronan Lynch skrywa pewien sekret. Potrafi kraść przedmioty ze swoich snów, i sprowadzać je do realnego życia. W międzyczasie do miasta przyjechał tajemniczy Szary Mężczyzna, którego zadaniem jest znalezienie artefaktu, który pozwala kraść rzeczy ze snów. Dodatkowo, pewien las znika a na jego miejscu ukazuje się... zwykła polana. Czy czwórka przyjaciół poradzi sobie z nowymi przygodami? Czy odnajdą legendarnego Króla Kruków - Glendowera? Jakie tajemnice skrywa rodzina Lynchów?
"Tajemnica to dziwna rzecz. [...] W życiu każdego z nas są tajemnice. Albo ich dochowujemy albo ktoś dochowuje ich przed nami. Posługujemy się nimi albo ktoś posługuje się nimi przeciwko nam. Tajemnice i karaluchy - oto co pozostanie, gdy wszystko się już skończy".
W tej części mam wrażenie, że poznajemy drugą stronę wszystkich znanych nam bohaterów. To uczy nas, że nie ma ludzi idealnych, a emocje takie jak złość, radość, smutek, wściekłość, neutralność są czymś naturalnym. Do tych postaci warto podejść z przymrużeniem oka. No umówmy się, bogaci młodzi ludzie, samochody, i nieograniczone konto bankowe. W dzisiejszych czasach, raczej to nie jest możliwe. To co mi się osobiście bardzo spodobało, to że nie każdy jest bogaty. Każdy z nich jest inny, ma swoje życie i swoje podejście do życia. W "Złodzieje Snów" widzimy konsekwencje czynów i słów, jakie zostały wypowiedziane w części pierwszej.
"Przekąski były przepyszne, nie dlatego, że kuchnia je tak świetnie przygotowała, lecz dlatego, że wszystko, co jedzone jest w oczekiwaniu na pocałunek, jest przepyszne".Nie będzie błędem jak powiem, że jest to tom bardziej brutalny, mroczny. Co prawda nie jest to horror, ale posiada w sobie elementy lekkiej grozy. Jak już wiecie, powoli przekonuję się do młodzieżowych książek fantasty. Jeżeli też chcesz spróbować tego gatunku, to ta seria jest idealna.
Świat wykreowany przez Maggie Stiefvater niczym nie różni się od tego z "Króla Kruków". Nie zauważyłam wielkiej różnicy w opisach. Jestem maniaczką map w książkach, żałuje, że takiej tutaj nie ma. No, ale nie można mieć wszystkiego.
"Z magiem nie jest tak, że jest potężny, gdy ma rzeczy, i bezsilny, gdy ich nie ma (...) Mag widzi co istnieje, i odnajduje między tym powiązania. Mag może sprawić, że cokolwiek stanie się magiczne".Nie znajdziemy tutaj humoru z rodem "Dożywocie" Marty Kisiel. Znajdziemy świetną akcje, jeszcze więcej tajemnic, zagadek, bohaterów, którzy z każdym dniem odkrywają czegoś nowego o samych sobie i opisy miejsc i ludzi, które nie przynudzają nas.
Czy polecam? Tak, ale nie każdemu. Osoby lubiące spokojne książki, zazwyczaj kończące się "happy end'em" nie będą tą książką zachwycone. Jednak, jeżeli jesteś zainteresowany młodzieżową literaturą fantastyczną, z dużą dawką tajemniczości, akcją, ciekawymi dialogami i świetnymi opisami przyrody - ta książka jest dla Ciebie.
Ogolnie książka lepsza jak poprzednia część. Szkoda, że następne nie są już tak dobre :/
OdpowiedzUsuńTo mnie zasmuciłaś :(
UsuńPlanuję tę serię od daaawna :) może w końcu wpadnie w moje rączki!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że znajdziesz na nią czas :) pozdrawiam
UsuńU mnie książka czeka w kolejce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://ksiazki-czytamy.blogspot.com
Mam nadzieję, że szybko przeczytasz i będę mogła poznać Twoje zdanie na jej temat :)
UsuńBardzo chciałabym to przeczytać :D
OdpowiedzUsuńNo to na co czekasz? :D
UsuńBardzo mi się podobała, jestem ciekawa jak następne części, ale póki co nie mam czasu na kolejne tomy :-(, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZnam to, sama ostatnio gonię "terminy" ;)
UsuńNiby nie lubię fantasty i niby jej nie czytam, ale jak tak przestawiłaś książkę to mam chęć po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że zachęciłam :) naprawdę WARTO!
UsuńOooo! Wydaje się być ciekawa. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Luna Fisher
Bo jest :D co ja będę Tobie więcej mówić ;) weź i czytaj :D
UsuńNie czytam całej recenzji, ponieważ mam dopiero całą serię w planach ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
No to jestem ciekawa jak Tobie się spdoba seria :)
UsuńDługo się już zabieram do tej serii, pasuje do mojego gustu, więc mam nadzieję, że mi również się spodoba :)
OdpowiedzUsuńBook Beast Blog
Jestem ciekawa jakie będziesz miała zdanie na jej temat :D daj znać, jak tylko przeczytasz :)
UsuńMyślałam o niej. Jednak sobie odpuszczę jak na razie.
OdpowiedzUsuńTo z powodu braku czasu czy raczej "to nie to"? ;)
UsuńLubię mroczne klimaty, więc i to zapewne by mi się spodobało :) zapisuję :)
OdpowiedzUsuńTo ja czekam na Twoją recenzję w takim razie :D
UsuńZaintrygowałaś mnie i to bardzo :-)
OdpowiedzUsuńMuszę oczywiście najpierw sięgnąć po tom pierwszy, ale coś czuję, że to moje klimaty :-)
Oj tak :) spodoba się :)
UsuńOkładki z tej serii są cudowne, ta część dopiero przede mną, mam nadzieję, że mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Sara z Pełna kulturka