Ariana | Blogger | X X X X

poniedziałek, 21 maja 2018

"Żerca" Katarzyna Berenika Miszczuk - Trzeba cieszyć się życiem, które się ma



Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk
Tytuł: Żerca
Rok Wydania: 2017
Wydawnictwo: WAB
Kategoria: fantastyka/romans/komedia
Ilość stron: 492
Ocena: 7/10

Niby wszystko się rozwiązało. Niby bajka mogłaby się zakończyć happy end'em. Co się jednak stanie, jak książę spakował swoje rzeczy i wyjechał? Nie wiadomo gdzie i nie wiadomo kiedy wróci. Gosia została sama na wsi. Mieszko wyjechał, by godnie pochować swoją zmarłą — dwa razy- żonę. Chcąc zapomnieć o mężczyźnie, Gosia całkowicie poświęca się zielarstwu. Co więcej, na wieś przyjeżdża nowy Żerca — Witek. Młody, przystojny mężczyzna. Jakby tego było mało, ktoś zaczyna polować na boginki i demony. Jak potoczy się historia Gosi? Kto poluje na demony i dlaczego? Jaką tajemnice będzie skrywać Gosia?
"Nie można żyć, żałując cały czas czegoś co się stało bądź nie stało. Trzeba cieszyć się życiem, które się ma".
W poprzednich tomach głównymi postaciami w moich recenzjach byli Gosia i Mieszko. Teraz chciałabym się skupić na Jagosławie — czyli na Jadzi. Jak dla mnie, to kobieta, która nie miała lekkiej historii w młodości. Jednak bardzo podobał mi się fakt, że była prawdziwa. Mowa tutaj o charakterze. Z jednej strony to pomocna, czuła i opiekuńcza kobieta. Z drugiej — dawno nie poznałam, tak ironicznej i złośliwej osoby. Chyba właśnie za to ją pokochałam. Co więcej, jej sposób życia i to jak rozmawia z mieszkańcami wsi — jest genialne. Jej wiedza dotycząca obrządków, leczenia i charakteru każdej osoby ze wsi — coś przepięknego!

W każdym tomie autorka przedstawia nam inne obrzędy Słowiańskie. Tak samo, jak w poprzednich książkach i tutaj nie ograniczyła się z genialnymi, barwnymi opisami. Warto jednak część dialogów czytać z przymrużeniem oka — bo są po prostu.. płytkie. Cieszę się, że tutaj powoli poznajemy charakter Swarożyca i to, w jaki sposób porozumiewa się z Gosią i czego od niej oczekuje.
"Miłość jest i miłość przechodzi – Wzruszyła ramionami – Czasami gdzieś trochę jest, mimo że myślało się, że jej nie ma... Żadne czary w tym nie pomogą. Można nawet ogolić głowę na łyso i spalić wszystkie włosy, ale to nie pomoże – Postukała się palcem w skroń. –To tu! To tu trzeba się uporać z niechcianą miłością".
Świat kompletnie nie różni się od tego w poprzednich dwóch książkach. Cały czas akcja ma miejsce w tej samej wsi. Często możemy poznać nowych mieszkańców i krótką ich historię. Podoba mi się, że cała historia tej serii umieszczona jest w ciągu jednego roku.

Książka już mnie nie zaskoczyła. Można powiedzieć, że historia toczyła się dalej tym samym torem. Jedyne, co mnie zaciekawiło to.. końcówka — to zrobiło na mnie miłe zaskoczenie. Jestem ciekawa, jak zakończy się cała historia Gosi. Bo z tego, co wiem, IV tom ma być ostatnim. Co więcej, nie traktuję tej książki jako bestseller, jednak jako miłe czytadełko przed snem. Jednak warto sięgnąć po serię, by zobaczyć jak w ciekawy sposób przedstawić XXI wiek, gdzie w Polsce nie ma chrześcijaństwa. Jak dla mnie — oryginalne podejście. Już niedługo ostatni tom!

4 komentarze:

  1. Uwielbiam czytałam już kilka razy I to chyba nie koniec.

    OdpowiedzUsuń
  2. Póki co przeczytałam tylko "Szeptuchę", ale już niedługo powinny dotrzeć do mnie pozostałe części. Pierwsza zauroczyła mnie i nie mogę się doczekać lektury kolejnych :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm... zauważ, że "bestseller" odnosi się do ilości sprzedanych pozycji, a nie do jakości książki ;) Także w pewnym sensie to, że książka jest bestsellerem jest obiektywnym faktem, a nie czymś, z czym możesz się zgadzać, lub nie :D Jedyny problem polega na tym, by ustalić od kiedy powieść tym bestsellerem jest.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zamierzam kupić pierwszą część (jestem ostrożną czytelniczką;))i przekonać się, czy mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń