Ariana | Blogger | X X X X

poniedziałek, 3 grudnia 2018

Anna Kańtoch - wywiad.

Po dłuższej przerwie z wywiadami, wracam z genialną autorką Anną Kańtoch. To jedna z nielicznych pisarek, która tak świetnie wykreowała uniwersum, że po każdej z jej książek, kac pozostaje na dobre kilka dni.  


Zapraszam Wszystkich do lektury! 



1. Skąd pomysł na "Tajemnice Diabelskiego Kręgu"? Fantastyka, horror i dziewczynka w roli głównej..


Z lektur z dzieciństwa, prawdopodobnie. Jako dziewczynka w wieku Niny czytałam książki przygodowe i horrory, a jednocześnie brakowało mi w tych powieściach żeńskich bohaterek. Dlatego jako dorosła zdecydowałam się połączyć w jedną całość wszystko to, co w książkach lubiłam i o czym sama chciałabym czytać.

2. Czy chciałabyś przeżyć historię z rodem z Twojej książki?

Z jednej strony tak. Z drugiej niekoniecznie. Hmm... Myślę, że tak, ale pod warunkiem, że ktoś zagwarantowałby mi bezpieczeństwo — bo w moich książkach zbyt łatwo można zginąć...

3. Jak nazywa się Twoja ulubiona aktorka/aktor i dlaczego akurat ta osoba?

Nie mam ulubionych aktorów ani aktorek. A dla ścisłości: jeśli jakiegoś aktora/aktorkę lubię, to raczej za urodę niż za cokolwiek innego. Niech więc będą Tom Hiddleston i Eva Green.




4. Jakie są Twoje rytuały w pisaniu książki? Czego potrzebujesz, a co przeszkadza w pisaniu?

Tak naprawdę oprócz laptopa niczego nie potrzebuję. Mogę pisać w każdych okolicznościach: w pociągu, siedząc pod ścianą na konwencie, w kawiarni i w zatłoczonym klubie. Raz nawet pisałam w autobusie na stojąco.

5. Kto jest Twoją inspiracją w pracy z książką? 

Nie ma takiej osoby. Czasem inspiruje mnie filmy, książki czy różne zdarzenia, ale osoby raczej nie.

6. Halloween już za nami, czy jakoś specjalnie je obchodziłaś? Czy jednak tradycja jest dla Ciebie najważniejsza?

W ramach świętowania Halloween obejrzałam kilka pierwszych odcinków "Chilling adventures of Sabrina"


7. Twoim zdaniem, magia istnieje czy to tylko wytwór ludzkiej wyobraźni?

Obawiam się, że to tylko wytwór wyobraźni, choć oczywiście miło byłoby, gdyby istniała naprawdę.

8. Jakie danie wręcz tak uwielbiasz, że mogłabyś jeść je cały czas?

Lubię sushi, ale nie wiem, czy mogłabym jeść je codziennie.



9. Jakie jest Twoje życiowe motto?

Nie mam życiowego motta.

10. Którą porę roku lubisz najbardziej i dlaczego?

Lubię każdą z zastrzeżeniem, że jeśli zima, to tylko prawdziwa, taka ze śniegiem i temperaturami poniżej zera, a nie to pluchowate coś, co występuje w polskich miastach.



Dziękuję bardzo autorce za poświęcony czas i chęci by odpowiedzieć na kilka moich pytań.

Jaka jest Wasza ulubiona pora roku?  A jak Wy spędzaliście Halloween? ;)



Zdjęcia zapożyczone z internetu:
https://www.freepik.com/free-photo/close-up-of-futomaki-with-chopsticks_903101.htm
https://copernicon.pl/2018/gosc/anna-kantoch/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz