Ariana | Blogger | X X X X

czwartek, 20 lutego 2020

Odrodzony jako galareta tom 2 - kiedy życie galarety jest cięższe niż życie ludzkie.


Tytuł: Odrodzony jako galareta
Tom: 2
Autor: Fuse, Taiki Kawakami, Mitz Vah
Wydawnictwo: J.P.Fantastica
Kategoria: przygoda/komedia/magia
Ocena: 6/10

Zastanawialiście się kiedyś, czy będąc galaretą, ma się lekkie, czy ciężkie życie? Twórcy mangi mieli dość oryginalne podejście do zaświatów. Mam na myśli — co dzieje się po śmierci. Większość twórców opiera swoją twórczość na klasycznych i znanych nam wierzeniach, jednak tutaj ewidentnie stwórcy w młodości grali w za dużo gier komputerowych (oh bukku, ale Tobie się żart udał, nie ma co ;) ). Skoro już wiemy, że bycie galaretą jest wystarczająco intrygujące, to dołóżmy do tego nowe przygody, nowych bohaterów i przedziwne pomysły. Chętni?

Rimuru wraz z małą grupą chętnych przyjaciół, wyruszają do Państwa Dwargon w poszukiwaniu doradcy technicznego. Jednak, jak to bywa w życiu, zamiast spokojnej przygody, galareta wraz z towarzyszami trafiają do aresztu, a następnie rozpoczyna się proces — czy Król Krasnoludów pozwoli im żyć, czy jednak ich żywot dobiegnie końca?

Bohaterowie.
W każdym następnym tomie widać, że twórcy kładą nacisk na nowe postacie, które w dużej mierze wpływają na całą historię i charakter naszego bohatera. Co więcej, w tym tomie poznamy śmierć i to, jak wpływa na morale całej grupy. Mimo wszystko, to bardzo ważny wątek prawie we wszystkich historiach fantasy ( i nie tylko! ).



Akcja.
W komiksie akcja przeplata się z dużą ilością dobrego humoru. Nie jest to komedia ani zboczona, ani perwersyjna. Nie zaznamy również czarnego humoru. Komedia trzyma dobry poziom, nie obrażając nikogo ani niczego. Akcji jest mniej, niż się spodziewałam. Brakuje mi takich prawdziwych walk o życie. Większość potyczek z góry zakłada wygraną — jeżeli nie, to po prostu widać po całej historii.

Kreska.
Sposób rysowania całej historii nie wyróżnia się pomiędzy tym tomem a poprzednim. Jest idealną kontynuacją lekkiej przygody. Postacie są starannie narysowane, chociaż tak dużo pięknej przyrody tutaj nie zobaczycie. Twórcy nakładają nacisk na bohaterów, dialogi, żarty, a nie na piękno natury.

Świat.
Uniwersum jest niesamowicie ciekawe i ogromnie magiczne. Nie ma się co dziwić — manga to chodzący stereotyp gier RPG. Tworzysz postać, którą ulepszasz po każdym następnym zadaniu. Jak na początku nie potrafiłeś robić nic ciekawego, to już w drugim tomie masz ogromne umiejętności, jak rzucanie lodem, tworzenie niewidzialnej, pajęczej sieci i wiele więcej. Cóż, poznasz gracza po tworzonych komiksach jego.

Warto?
Komiks jest spokojny, pomimo tego, że jest kilka potyczek pomiędzy postaciami. Nie są to jednak walki godne Bleacha czy Naruto. Walki przypominają mi spokojne powieści przygodowe. Pomimo tego, mangę czyta się naprawdę dobrze. Żart lekki, kreska piękna a bohaterowie niczego sobie. Jeżeli poszukujecie spokojnej mangi — to będzie dla Was. Nie oczekujcie jednak hollywoodzkiej akcji, Bollywoodzkiej miłości i Japońskiej sztuki walki. Przygotujcie się na ciepłą i spokojną przygodę przy kominku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz