Ariana | Blogger | X X X X

poniedziałek, 25 maja 2020

Zwycięzca bierze wszystko - Aneta Jadowska


Autor: Aneta Jadowska
Tytuł: Zwycięzca bierze wszystko
Rok Wydania: 2020
Wydawnictwo: SQN
Kategoria: fantastyka
Ilość stron: 464
Ocena: 05/10

"Zwycięzca bierze wszystko" to już trzeci tom serii o Dorze Wilk. Mam wrażenie, że gdzieś pomysł, z poprzednich części się zgubił. Książka była interesująca, ale brakowało tam właśnie "tego czegoś". Nie mam pojęcia dlaczego, ale mam wrażenie, że historia została..przegadana i w sumie mało co tam interesującego się dzieje. Gdzie jest ten wspaniały pomysł z I i z II części? Chyba gdzieś się zgubił..

Dora, Miron i Joshua uciekają z Thornu, by ukryć się przed wszystkimi. Potrzebują czasu, by wyleczyć rany, ale co najważniejsze zrozumieć samych siebie i kontrolować nowe moce. Czy im się uda? Nowe moce, kłótnie i tajemnice skrywane od lat wychodzą na jaw. Jak sobie poradzą nasi bohaterzy?

Może ja za dużo oczekiwałam, jednak miałam wrażenie, że poziom III tomu jest niższy niż poprzednie. Oczywiście, mamy tutaj Dorę z charakterem, która przyciąga kłopoty jak magnes, Joshue, który wraz z Mironem, próbują zaakceptować zmiany, jakie w nich zaszły. Jednak gdzie podziało się to "coś" co charakteryzowało serię oraz postaci?


W tej części widzimy wewnętrzną walkę, którą muszą podjąć bohaterzy, by przeżyć. Nowe umiejętności, tajemnice skrywane przez lata oraz uczucia, które potrafią zniszczyć wieloletni związek. Nie będę kłamać, że ten "pomysł" jest czymś nowym w fantastyce — bo nie jest. Często można spotkać taki styl zmiany bohatera. Więc pomysł autorki kompletnie mnie nie zaskoczył. Jednak oczekiwałam, że razem ze mianami, jakie zachodzą, doda coś od siebie, coś tak charakterystycznego, że z daleka będzie można zauważyć, że to styl Anety Jadowskiej. 


To, co naprawdę mi się spodobało, to poznanie Dory trochę z innej strony. Powrót do miejsc, gdzie bohaterka dorastała. Ból i brak akceptacji w tamtych latach — bardzo ładnie ukazane, bez większego mącenia, zawijania. Prosto i przyjemnie. Były momenty, gdzie spokojnie można rzec, że było swojsko i przyjemnie. Taki wyjazd na wieś, gdzie kompletnie nic się nie dzieje. Jednak ubranie to w taki sposób, żeby nie zanudzać - to było naprawdę dobrym pomysłem. 

Niestety w innych częściach książki zawitała nuda. Monotonia powiała prawie z każdej strony. Od bohaterów po akcję i tajemnice. Wszystko było tak oczywiste, że nawet czytelnik, który przegląda książkę "ot, tak" jest zdolny do rozwiązania każdej zagadki i odgadnięcia każdego ruchu głównych bohaterów. 

Zmiana otoczenia postaci to naprawdę dobry pomysł. Coś nowego i świeżego. Dodatkowym plusem są nowe postacie magiczne. Jest ich co prawda mało, ale cieszę się, że są. W końcu trzeba cieszyć się nawet z małych rzeczy. Nie muszę zaznaczać, że uniwersum się nie zmienia. Autorka nie wystrzeliła bohaterów w kosmos, by zdobywali nowe planety. Cieszę się jednak, że bohaterka wyszła ze strefy komfortu i powoli ukazuje swoje poprzednie życie. Oby więcej tego było!

Chciałabym opisać coś więcej, ale przy tej części po prostu nie mam co. Książka jest dobra, ale nie zachwyca. Są momenty, gdzie możemy spodziewać się ziewania, rozglądania po pokoju i zastanawiania się, gdzie podziała się ta nasza dobra, stara Aneta Jadowska. Są również sytuacje, które nas w jakiś magiczny sposób wciągną. Jeżeli lubicie książki naszej polskiej autorki, to warto kupić, by mieć całą serię. Mam ogromną nadzieję, że następne części będą lepsze. Czytając "Dzikie dziecko miłości", które zostało napisane wiele lat później, widzę ogromny postęp, dlatego też nie poddaje się. Wreszcie nie każda część musi nam się tak po prostu, po ludzku podobać.

39 komentarzy:

  1. Pozycja zapowiada się bardzo ciekawie i chyba wiem komu ją polecę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to bardzo ciekawe, bo w sumie napisałam, że książka jest bardzo ale to bardzo średnia i potrafi zanudzić ;)

      Usuń
  2. Ale tytuł jest zdecydowanie dobry :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tytuł bardzo przypomina mi nasze Polskie powiedzenie, ale nie pamiętam już jak to szło :D

      Usuń
  3. Cóż nawet autorzy mają swoje lepsze i gorsze chwile :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie że tak. Zawsze w całej serii musi znaleźć się ta książka najsłabsza..

      Usuń
  4. Czasami tak bywa,że nie wszystkie części się udadzą...

    OdpowiedzUsuń
  5. Za fantastyką nie przepadam więc z podpowiedzi nie skorzystam. Te kropki na zdjęciach nie wyglądają najlepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za radę :) przemyślę edytację zdjęć. Pozdrawiam

      Usuń
  6. Link przesłałam już do znajomej, która lubi takie książki 👍

    OdpowiedzUsuń
  7. bo jak to mówią: z odgrzewanego najlepszy jest bigos - nie trylogie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nawet okładka jest dobra, ale nijaka w porównaniu z pozostałymi częściami.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam autorki, pierwsze słysze o książce, ale jak widzę niewiele straciłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli chodzi o tę książkę, to masz rację. Jednak autorka ma inne pozycję warte uwagi :)

      Usuń
  10. Ech, ja się chyba nie przekonam do książek fantasy... a coraz więcej czytam ich recenzji i zastanawiam się o co chodzi ;-) ale widzę po tej recenzji, że nie wszystkie jednak są warte poświęcenia im czasu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fantastykę trzeba czuć, lubić magię i wszystko co z nią związane ;)

      Usuń
  11. Hmmm, nie znam tej sagi ;) może jednak się skuszę? w tej chwili zaczęłam czytać "Zbrodnia i seks" Dellert i Depki. O zabójcach saksualnych. Również polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabójcy seksualni, brzmi dość specyficznie, więc chętnie zerknę :D

      Usuń
  12. Muszę w końcu zabrać się za Jadowską. Ale chyba zacznę od pierwszej części XD

    OdpowiedzUsuń
  13. Już trzeci tom? Ja czaję się dopiero na pierwszy,a coś zaczaić nie mogę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak czasami mam. Niestety, książki wychodzą tak szybko, że człowiek tylko chwilkę odpocznie a to już następne tomy.. a za co płacić? ;D

      Usuń
  14. nie mój klimat,jednak wydaje się nie takie złe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro ocena jest 5/10 to chyba tez nie jest najlepsza :D

      Usuń
  15. Ten tom zapowiada się ciekawie. Jak przeczytam poprzednie części to chętnie sięgnę i po tą :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja muszę też zacząć od piewszego, kto wie do biblioteki muszę podjechać i sprawdzić czy mają

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze tomy lepsze od tego, ale warto przeczytać całość, by nie zgubić sens powieści.

      Usuń
  17. Nie lubię takich książek, ale najważniejsze, że Ci się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli ocena jest 5/10 to chyba tak bardzo mi się nie podobała, czyż nie? ;)

      Usuń
  18. Nie widziałam nigdzie tych książek i żałuję bo są w moim typie. Idę szukać po księgarniach.

    OdpowiedzUsuń
  19. A szkoda... tym bardziej jak wcześniejsze się podobały. Można poczuć rozczarowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, można i to bardzo. Mam jednak ogromną nadzieję, że następne tomy będą lepsze :)

      Usuń
  20. Twoja recenzja nie zachęca, choć lubię fantastykę.

    OdpowiedzUsuń