Ariana | Blogger | X X X X

poniedziałek, 26 czerwca 2017

Kłamca # 1


Autor: Jakub Ćwiek
Tytuł: Kłamca 1
Rok Wydania: 2012
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Kategoria:  fantastyka / ubran fantasy / Czarny humor
Ilość stron: 270
Ocena: 9/10

Cięte żarty, czarny humor i szybka akcja - to właśnie charakteryzuje książki Jakuba Ćwieka.
"Kłamca" wydaje mi się być esencją urban fantasy. Porwała mnie od pierwszych stron i zostawiła małą ranę na sercu.

W pierwszej części sagi "Kłamcy" poznajemy krótką historię Lokiego, oraz to w jaki sposób został zwerbowany przez archaniołów do brudnej roboty. Zobaczymy drugie oblicze zesłańców Nieba oraz to, jacy naprawdę są - czyli bezwzględni, krwawi, nieznający litości.

"Samobójstwo jest uznawane za jedyny grzech niewybaczalny. Ci, którzy się na nie zdecydowali,  z miejsca zasilają armię Lucyfera. A to, z jasnych przyczyn, nie podoba się Niebu. Jestem tu po to, by zapobiegać takim sytuacjom. Loki, gość od brudnej roboty. To właśnie ja... I nie musisz klaskać."

Wiadomo, że w religii chrześcijańskiej, samobójcy, sataniści i innowiercy są uważani za grzeszników. Dlatego też, Niebo chcąc zdobyć jak najwięcej dusz, zatrudnia Lokiego za pewną opłatą - wreszcie nie ma nic za darmo. Loki, w mitologii nordyckiej, jest adoptowanym synem Boga Odyna. Jest symbolem kłamstwa, złodziei oszustów. To bardzo istotna sprawa, którą warto zapamiętać dla całej fabuły książki.

Akcja toczy się w wielu miejscach na ziemi między innymi : w Pradze, Egipcie, Hiszpanii czy też gdzieś na śląsku. Nie znajdziemy jednak kolorowych i interesujących pełnych pasji opisów miast. Zostały potraktowane po macoszemu, przez co z jednej strony całą uwagę skupiamy wyłącznie na głównym bohaterze a z drugiej niestety nie czujemy klimatu wybranego miejsca przez J.Ćwieka.

Czas historii Lokiego nie jest skupiony w jednej epoce. Często Autor wraca wspomnieniami, za pomocą czego możemy poznać przeszłość Boga.

Styl pisania oryginalny, luźny. Nie spotkamy trudnych zwrotów i zawiłej konstrukcji akcji. Nie pogubimy się czytając szybko czy wracając do książki po kilku dniach przerwy. Krótkie żarty i cięty język głównego bohatera przewija się przez całą książkę co dodaje smaczku interesującej historii w tle.

"No dobra - przerywa mu Loki. - A kto niby rozstrzyga, czy niemowlak będzie dobry czy zły? [..] Kłamca uśmiechnął się paskudnie. - Nie ma Pana, anioły kombinują - rzucił. - I ja tu niby jestem ten najgorszy, tak?"

Jeżeli cokolwiek mogło mnie rozczarować to fakt, że książka jest krótka. Szybko wciąga przez co niestety tak samo prędko musimy się z nią pożegnać.

Polecam książkę "Kłamcę" osobom, które uwielbiają urban fantasy, lubią czarny humor i szybką akcję. Nie jest to książka dla tych, którzy oczekują jednak historii z rodem "Wiedźmina" A. Sapkowskiego. Lecz, uważam, że spędziłam, przy niej jedną z najlepszych chwil czytając ją. Jakub Ćwiek wspaniale ujął mitologię i różne wierzenia w tej książce. To niesamowite połączyć czas teraźniejszy i przeszły przeplatając różnymi mitami religijnymi. Uśmiech nie schodził mi z twarzy cały dzień a to już jednak coś oznacza. Do dzieła często wracam, zwłaszcza w leniwe letnie noce.

Jeżeli chcesz się dowiedzieć czy Bóg kłamstwa może być uczciwy? czy aniołowie będą grali fair? Czy Loki ma w tym swój własny interes? Co się jednak stanie, jak wszyscy Bogowie dowiedzą się, że Boga chrześcijańskiego nie ma?


Zapraszam do lektury!

Czy polecam: TAK

7 komentarzy:

  1. Mam tę książkę w planach już od dawna. Polubiłam się z prozą Ćwieka po lekturze Chłopców. Prędzej czy później dorwę Kłamcę w bibliotece. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie chcę sięgnąć po "chłopców" jak opinie? :)

      Usuń
  2. Jeszcze nie znam, ale brzmi zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem :) jeżeli lubisz cięty język, fantastyki połączonej z mitologią to i owszem :) a sam autor Jakub Ćwiek mega sympatyczna osoba :)

      Usuń
  3. Jeszcze nigdy nie słyszałam o takiej książce i o autorze dobrze, ze to nasz polski. Ale chyba się nie skuszę nie moje klimaty :D
    https://gosiaandbook.blogspot.com/2017/06/mio-byo-cie-poznac-gabe-recenzja.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, ma specyficzne poczucie humoru :D mam nadzieję, że następne moje książki przypadną Tobie do gustu :) Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń