Autor: Hero x Daisuke Hagiwara
Tytuł: HoriMiya
Rok Wydania: Tom 1 - 2016 Tom 2- 2015
Wydawnictwo: Waneko
Tytuł: HoriMiya
Rok Wydania: Tom 1 - 2016 Tom 2- 2015
Wydawnictwo: Waneko
Kategoria: romans/komedia/szkoła/okruchy życia
Ilość stron: 170-180
Ocena: 10/10
Każdy z nas ma pewne tajemnice. Czasami ukrywamy przed znajomymi swoją prawdziwą twarz. Boimy się tego, co o nas powiedzą, albo co gorsza.. odwrócą się od nas. Z takimi problemami stykają się bohaterowie mangi "HoriMiya" autorstwa Hero i Daisuke Hagiwara. Mam takie wrażenie, że ten komiks jest świeżością w swoim gatunku. Niby porusza tematy takie banalne tak często poruszane, jak przyjaźń, rodzina i tajemnice, a mimo wszystko wyróżnia się kilkoma aspektami. Jakimi? Zacznijmy od tego, o czym jest ten komiks?
Hori to nastolatka, która z powodu tego, że rodzice długo pracują, zajmuje się domem, gotowaniem i opiekowaniem się młodszym bratem. Nie ma czasu na zabawę i wyjścia z przyjaciółmi po szkole. Pewnego dnia, przez przypadek poznaje bliżej Miyamure, który ze spokojnego okularnika, po szkolę, zmienia się w kompletnie inną osobę. Nastolatkowie zaczynają coraz więcej czasu spędzać razem. Co z tego wyjdzie? Czy w szkole wyda się, co robi Hori po godzinach? Jaką tajemnicę skrywa Miyamura?
Hori to bardzo uczynna i dobra dziewczyna. Bardzo polubiłam ją za jej dobre serce i chęć pomocy innym. Bardzo podoba mi się pomysł ukazania jednej osoby, która z jednej strony to grzeczna, ułożona i pięknie ubrana uczennica a z drugiej niechlujnie ubrana gospodyni domowa. Mimo wszystkich jej zalet, mam wrażenie, że Miyamura jest ciekawszym bohaterem. Może dlatego, że u niego przechodzi większa metamorfoza — ze spokojnego okularnika zmienia się w chłopaka z 8 dziurkami w uszach, tatuażami i długimi ciemnymi włosami związanymi w kucyk. Co nie zmienia faktu, że razem tworzą nieodłączny i genialny duet.
Kreska — czyli to, co sroczki mangowe lubią najbardziej. Manga narysowana jest po prostu ŚWIETNIE. Postacie są piękne, tak samo, jak krajobrazy. Kiedyś pewna osoba zapytała się, czy przeczytałabym komiks, który po prostu jest brzydki, odpowiedziałam, że nie. Komiks, prócz tego, że musi być ciekawy to też piękny. Ta manga ma jedno i drugie.
Uniwersum wykreowane przez autorów to najzwyklejszy świat. Nie znajdziemy tutaj ani magii, ani złych do szpiku kości bohaterów. W komiksie znajdziemy za to dużą dawkę dobrego humoru, świetnych drugoplanowych bohaterów i ciekawe zwroty akcji. Dodatkowym plusem jest fakt, że ilość tomów już przekroczyła magiczną liczbę 10.
Czy polecam? Pewnie, że tak. Komiks porusza takie tematy jak przyjaźń, tajemnice, miłość, samotność, ale również posiada dużą ilość dobrego humoru, ciekawych bohaterów i piękną kreskę. Manga dla każdego, kto poszukuje niebanalnej miłości z ciekawą akcją w tle.
Kiedyś kupię jakąś mangę. Jeszcze nie wiem kiedy ale jakąś kupię na pewno ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/
Z chęcią przeczytam, jak tylko będę miała okazje :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie przeczytam :/
OdpowiedzUsuńZ jednej strony mam ochotę na mange, a z drugiej mam wrażenie że będę się nudzić i to nie dla mnie. Więc jeszcze nie wiem
OdpowiedzUsuńNie oczekiwałabym raczej od tego gatunku humoru. Myślę, że wolałabym coś mroczniejszego, jakoś bardziej to według mnie pasuje do mang.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iza
Niech książki będą z Tobą!
Akurat w tym przypadku, wyjątkowo, brak magii by mi nie przeszkadzał :) jeśli tylko faktycznie byłaby wystarczająco humorystyczna, to z pewnością bym nie pogardziła :D
OdpowiedzUsuńBardzo wysoka ocena!
OdpowiedzUsuńMi kreska jakoś nie przypadła do gustu :(
A tu wyjątkowo się z Tobą nie zgodzę, bo mi się jakoś ta kreska nie podoba :/ To chyba najmniej pociągająca mnie manga na Twoim blogu jak na razie :O :D
OdpowiedzUsuńKreska mi się podoba, fabuła ciekawa, może kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńBook Beast Blog
Tym razem mangi całkowicie nie dla mnie
OdpowiedzUsuńRzeczywiście fantastyczne obrazki :-) Mi nadal nie udało się sięgnąć po mangę... może kiedyś ktoś mi kupi w prezencie, to wtedy na pewno luknę :-D
OdpowiedzUsuńGrafiki świetne ;)
OdpowiedzUsuńSuper, że ci się podobało. Ja już od paru miesięcy zabieram się za tą pierwszą i jakoś jeszcze nie wyszło
OdpowiedzUsuń