Tytuł: Dziedziczka Cieni
Rok Wydania: 2015
Wydawnictwo: Initium
Kategoria: fantastyka/dark fantasy/intrygi
Ilość stron: 446
Ocena: 9.5/10
Czasami mam wrażenie, że ludzie zapomnieli o dobrych książkach dark fantasy. Czytamy, zazwyczaj oczywiście, to co jest nowe i to, co świetnie jest reklamowane. Stare, czy nawet kilkuletnie książki, zostają zapomniane i mało kto po nie sięga. Dlatego, zamiast nowości, chętnie przedstawię wam II tom niesamowitej serii dark fantasy Czarne Kamienie pod tytułem " Dziedziczka Cieni". Czym mnie tak naprawdę zachwyciła? Spokojnie można powiedzieć, że wszystkim. Zacznijmy od początku, o czym jest ta książka?
Jaennell nie jest już małą niewinną dziewczynką, która nic nie wie o życiu. Mimo nastoletniego wieku, przeżyła więcej niż niejedna dorosła osoba. Mimo tragicznych przeżyć, które doprowadziły do częściowej utraty pamięci, dalej uczy się na czarownicę. Problem zaczyna się dopiero wtedy, kiedy Jaennell przypomina sobie, co się tak naprawdę wtedy stało. Czy Jaennell, mimo wszystko, zostanie tą samą dziewczyną? Komu będzie mogła zaufać? Czy od dawna skrywana w niej moc, da o sobie znać?
"-Nie, mała czarownico... Nie tak działa wybaczanie. Możesz chcieć mi przebaczyć, ale jeszcze nie możesz tego zrobić. Przebaczanie komuś może trwać tygodniami, miesiącami, latami. Czasem zajmuje całe życie".O bohaterach w tej serii można pisać długo i namiętnie. Każda postać została wykreowana w sposób, dosłownie perfekcyjny. Postacie mają indywidualne charaktery i historię. Gdy weźmiemy pod uwagę pierwszy i drugi tom powieści, można zobaczyć jak bohaterowie się zmieniają. Ich charaktery, cele i sposób życia zmienia się pod względem ich potrzeb i tego, jak główna bohaterka, Jaennell na nich wpływa. Jaennell w tej części to nastolatka, która już nie udaję niewinnej dziewczynki, która chętnie siada na kolana opiekuna. To dziewczyna, która zadaje już krępujące pytania i potrafi pokazać również czarną stronę medalu magii, którą w sobie posiada.
W tej powieści poznamy, nie tylko nowych ludzi i czarodziejów, ale również inne stwory, żyjące w królestwach. Między innymi centaury i dzieci lasu. Autorka pięknie opisała te postacie pod względem wyglądu jak i charakteru.
Świat wykreowany przez Anne Bishop nie różni się od tego z I tomu. Wszystko dzieje się w tych samych Krainach na tych samych zasadach. Jeżeli jesteście ciekawi jak on wygląda, zapraszam do pierwszej recenzji.
"Czy wiedziałaś, że odpowiednie przytulenie może sprawić, że z głowy mężczyzny wypadnie myśl? To powszechnie znany fakt".Co do opisów w tej książce - jest ich sporo. Nie są to jednak opisy, które przynudzają, czy w jakimś stopniu przeszkadzają w czytaniu, wręcz odwrotnie ubarwiają i porywają czytacza od pierwszych stron powieści. Warto jednak napomnieć, że opisy mogą być dla niektórych krwawe i rzeczywiste, przez co uważam, że książka nie jest przeznaczona dla każdego. Mimo tego, że wydawnictwo tego nie zaznaczyło, ja wolę uprzedzić. Opis pociętego ciała w pudełku jako prezent, może niektórych z was zaintrygować a innych zszokować.
Język jest dość prosty. Nie znajdziemy tutaj ciężkich zwrotów, czy niezrozumiałych wyrazów. Jednak seria nie należy do lekkiej fantastyki - i nie, nie chodzi tutaj o wagę dzieła, ale o treść. Nie jest to lekka obyczajówka z komedią w tle. To dark fantasy, gdzie śmierć czeka dosłownie, na każdego. Gdzie bohaterowie momentami przestają ufać samym sobą.
Nie znajdziemy tutaj wielu wątków komediowych, może niektóre dialogi mogą wydać się lekko zabawne, jednak nie jest to fantastyka z komedią. Pięknie natomiast jest opisana i ukazana miłość przybranego ojca do córki, który poświęciłby wszystko dla swojego dziecka.
"Gdy prawo i honor przestają być po tej samej stronie, to co wybierzemy...?".Książkę, polecam każdej osobie, która chcę przeczytać kawał dobrego dark fantasy, bez świecących wampirów, nastolatek zakochujących się w wilkołakach czy dzieciaków ratujących cały świat. Czarne Kamienie tom 2 "Dziedziczka Cieni" oferuje wam świetnych bohaterów, dużą ilość intryg, śmierć czyhającą na każdym rogu i magii, która zdolna jest zniszczyć całe Krainy. Jeżeli właśnie tego poszukujesz - to to dzieło jest dla Ciebie.
Szczerze mówiąc to nie czytałem tej książki [a właściwie serii], chociaż wiele razy chciałem poznać historię tam zawarte. Zawsze wpadała jakaś inna pozycja. Jednak kiedyś na pewno ją przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/
Anne Bishop chodzi za mną od TAK dawna, że już nawet nie pamiętam, ale zawsze wpadnie mi w oko coś innego. Czas to zmienić.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńMyślałam nad przeczytanie tej serii, ułatwiłaś mi podjęcie decyzji ale jeszcze muszę poczekać, aż zniknie kilka książek z półki wstydu. Pozdrawiam i zapraszam do mnie stelladj.blogspot.com
OdpowiedzUsuń