Tytuł: Mystery
Wydawnictwo: Wilga
Liczba stron: 144
Ocena: 9/10
Każdy z nas, czy to za młodu, czy na starość, chciałby być superbohaterem. Nie ważne, czy jesteś kobietą czy mężczyzną. Może chcecie tu i teraz być superbohaterem? Jeżeli tak, to komiks "Mystery" przybliży Was do spełnienia tego marzenia.
W mieście szerzy się coraz większa przestępczość. Jednak miasto nie zostało pozostawione samemu sobie. Działa organizacja zrzeszająca superbohaterów i my mamy być jednym z nich. Jednak nim zaczniemy sami ratować świat, będą pomagać nam inne postacie.
Okładka - tak samo jak w poprzednich tomach komiksów - ma twardą oprawę. To co bardzo mi się podoba, to po lewej stronie na okładce, wydawnictwo zaznaczyło, od ilu lat jest komiks i warto tego jednak pilnować.
Porównując grafikę "Mystery" a "Zombie" - Mystery bije na głowę poprzedni komiks. Tak jak w poprzednich tomach, zasady wyjaśnione są na pierwszych stronach. Żeby móc grać będzie nam potrzebny ołówek, kartka, kości i dużo szczęścia. Naszym celem jest uratowanie miasta od zła. Rzucanie kostką i wybieranie naszej drogi w historii - to główny punkt w grze. Jednak to nie jest takie łatwe jak nam się wydaje. Złoczyńcy mogą nas zabić, rzut kostką i szczęście - to duża część gry.
Poznajemy ciekawych bohaterów, którzy chętnie nam pomogą.
Mystery bije Zombie na głowę pod każdym względem - wizualnym, fabularnym, zagadkowym <3 To mój drugi ulubiony komiks paragrafowy - niedoścignionym ideałem pozostaje jednak Sherlock. Teraz dorobiłam się drugiej części o Sherlocku, zobaczymy, czy będzie równie dobra :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ewelina z Gry w Bibliotece