Ariana | Blogger | X X X X

wtorek, 19 marca 2019

"Setna Królowa" Emily R. King



Autor: Emily R. King
Rok Wydania: 2019
Wydawnictwo: Kobiece
Kategoria: fantastyka młodzieżowa
Ilość stron: 368
Ocena: 7/10

Muszę się przyznać, że kiedy usłyszałam o tej książce w świecie youtuberów, blogerów czy też księgarzy, nie zainteresowała mnie. Pomimo tego, że w Polsce jest naprawdę mało książek z fantastyką i z kulturą Indii w tle. Może okładka mnie nie przyciągnęła? A może treść była nijaka? Sama już nie wiem, co mnie powstrzymywało do tego, by sięgnąć po to dzieło. Cieszę się jednak, że dostałam taką możliwość od internetowej księgarni taniaksiazka.pl .Pomimo kilku wad, książka jest naprawdę wciągająca i ciekawa. O czym jest dzieło i czym mnie tak naprawdę urzekło?

Kali - młoda dziewczyna, została porzucona przez swoich rodziców jak była niemowlęciem i wychowana przez kapłanki. Pewnego dnia jej życie diametralnie się zmienia. Do klasztoru przyjeżdża potężny Radża Tarek. Kali zostaje wybrana na setną żonę - nie wie jednak, że od teraz jej życie się kompletnie zmieni. Żeby mogła przeżyć będzie zmuszona do wielu ustępstw i intryg. Do czego zostanie zmuszona, by przetrwać? Kali od dziecka chorowała na tajemniczą gorączkę. Czy to na serio tylko choroba, czy coś więcej? Na kim będzie mogła polegać? Jaką tajemnicę skrywa Radża Tarek?

Okładka jest bardzo oryginalna. Bardzo podobają mi się zdobienia indyjskie, które są widoczne jak poruszamy lekko okładką. Za pomocą tego, wygląda to dość tajemniczo i niesamowicie orientalnie. Ciekawym dodatkiem jest tatuaż na końcu książki! Pewnie bym go nie zobaczyła, gdybym przez przypadek nie otworzyła skrzydła tylnej okładki.

Bohaterzy. Główną postacią "setnej królowej" jest Kalinda. Jej postać została przedstawiona raczej w sposób klasyczny. Większość cech charakteru i wyglądu poznajemy już na samym początku powieści. Czy to dobrze? Gusta. Ja lubię poznawać bohaterów przez całą książkę. Jednak powyższy sposób nie przeszkadzał mi ani w czytaniu, ani z przyjemności poznania całej historii. Poznajemy również inne osoby. Każda z tych osób ma swoje, tak zwane, pięć minut w powieści. Autorka poświęciła każdemu, chociaż krótką chwilę, by opisać swoją przeszłość. Za pomocą tego osoby, które poznaje Kali, nie są zbędną mgłą w książce, ale znaczącą jej częścią.

Romans. Czym byłaby książka dla młodzieży, bez romansu. Tutaj niestety mam wrażenie, że autorka poszła na łatwiznę. Ja wierzę w każdy rodzaj miłości - no, może w większość. Jednak tak banalnej, jaką przedstawiła nam Emily R. King nawet nie był interesujący. Specjalnie nie podaje imienia mężczyzny ani kim jest, by nie spoilerować. Chcę tylko tu zaznaczyć, że przez tandetną miłość bohaterki, książka straciła trochę w moich oczach. A szkoda.

Świat, który Emily R. King nam przedstawiła, to połączenie dawnych Indii z magią. Problem zaczyna się w samej fantastyce. Tak jak Indie były poprawnie opisane - chociaż brakowało mi tego klimatu pustyni, posiłków - tak magii tam tyle ile kot zapłakał. Dlatego zaznaczam, że uważam to dzieło za książkę obyczajową z małą ilością magii. Oczekiwałam czegoś więcej. Może potworów z mitologii Indyjskiej, Bogów, którzy będą mieli swoją tajną misję? Tak czy siak, za mało tej całej magii.

Pomimo kilku dość poważnych wad, "setna królowa" wydaje się interesująca. Bohaterka nie jest denerwującą nastolatką bez pasji i celów. Tutaj jasno autorka ukazuje nam dobro i zło. Co jest białe a co czarne. W tym świecie nie ma szarości. Mam wielką nadzieję, że to dopiero pierwsza część powieści. Dużo wątków zostało otwartych i niedokończonych. Pomimo że książka raczej jest dla młodzieży, starsi czytelnicy też będą się przy niej dobrze bawić.

1 komentarz:

  1. Mam tę książkę, czeka sobie na przeczytanie i możliwe, że jeszcze trochę będzie musiała poczekać. Niemniej nie nastawiam się na arcydzieło - raczej coś lekkiego, łatwego i do przeczytania na szybko.
    Okładka też strasznie mi się podoba, żadne zdjęcia nie oddawały jej uroku ;)

    OdpowiedzUsuń