Wywiad z Pauliną Hendel

Nadszedł listopad. Miesiąc zmor, upiorów i duchów.. ale również refleksji nad upływającym czasem.  To idealny moment na wywiad z nikim innym jak z Pauliną Hendel. Autorka kilku książek, w tym najbardziej znanych jak "Żniwiarz Pusta Noc" i "Żniwiarz Czerwone Słońce". Przesympatyczna dziewczyna, która zgodziła się odpowiedzieć na kilka moich pytań. Z góry bardzo dziękuję :) 



1. Skąd pomysł na taką serię książek – słowiańskie wierzenia, potwory, żniwiarze?

Odkąd pamiętam, interesowałam się słowiańską mitologią, ale tak naprawdę wszystko zaczęło się od moich pierwszych książek – trylogii „Zapomniana księga”. Są to powieści postapokaliptyczne, w których zabrakło prądu, a gdy nastała ciemność, z ukrycia wyszły demony z dawnych wierzeń. I tak przepadłam w świecie pełnym istot, w które wierzyli nasi przodkowie.

Uważam, że wciąż jesteśmy „bombardowani” stworami zza granicy. W książkach, filmach i grach komputerowych wciąż napotykamy na potwory typu zombie, mutanty, czy wampiry, które mają niewiele wspólnego z tymi obrzydliwymi istotami, które wyłaziły z grobów i straszyły naszych przodków. W szkołach kładzie się duży nacisk na naukę o mitologiach obcych kultur, a naszą własną traktuje się po macoszemu. Dlatego właśnie chciałabym przybliżyć moim czytelnikom nasze rodzime wierzenia oraz udowodnić im, że wcale nie są one gorsze od tych zagranicznych.

2. Czy chciałabyś być żniwiarzem? 

Jest to naprawdę kiepskie zajęcie – brak ubezpieczenia, emerytury, choć rzadko który żniwiarz jej dożywa, a gdy zostaje ranny, całkiem prawdopodobnie wyląduje na wersalce u doktora Waldemara, który ma nieco odmienny pogląd na higienę niż większość osób. Mimo to, jest coś kuszącego w polowaniu na potwory i ratowaniu ludzi.

3. Czy domyślałaś się, że Twoje książki będą tak uwielbiane przez czytelników?

Miałam cichą nadzieję, że tak będzie. Zawsze stresuję się przed premierą każdej nowej książki i z niecierpliwością czekam na pierwsze opinie czytelników.

4. Którą porę roku najbardziej lubisz i dlaczego?

W każdej porze roku jest coś, co uwielbiam. Odrobinę magiczną porą jest dla mnie wiosna, lubię, gdy akcja moich powieści zaczyna się właśnie wtedy. Zaś latem znajduję najwięcej natchnienia do pisania.

5. Która z Twoich zmor, potworów, duchów itp najbardziej Ciebie zainteresowała?

Każdy z demonów ma w sobie coś fascynującego, jednak na najwięcej uwagi zasługuje wampir zwany też upiorem, czy wąpierzem. Jak już wspominałam nie ma nic wspólnego z przystojniakiem o nieco dłuższych zębach z filmów, jest straszny i krwiożerczy, a wierzono w niego jeszcze kilkadziesiąt lat temu.

Podczas szukania najróżniejszych materiałów źródłowych, natknęłam się na wiele interesujących fragmentów o wierze w wampiryzm. Zaledwie sto lat temu zdarzały się przypadki profanacji grobów i okaleczania zwłok. Nie raz ktoś zapadł w letarg i został uznany za zmarłego, a gdy budził się w trakcie pustej nocy, czy pogrzebu, wierzono, że to wampir, a więc trzeba było urąbać mu głowę i go pochować. W pewnej wsi na Kaszubach jeszcze w latach dziewięćdziesiątych wierzono, że w jednym z grobów na poniemieckim cmentarzu spoczywa wampir.

6. Szybkimi krokami zbliżają się święta - tak, tak to już niedługo - jak Ty je spędzasz?

Jak zwykle uciekam z miasta na wieś i spędzam je w gronie rodziny, mając nadzieję, że w tym roku spadnie wreszcie śnieg.

7. Słyszysz hasło " Bohater nie z tego świata" i kogo widzisz i dlaczego, akurat ta postać?

Pierwszą postacią, o której pomyślałam, to Jack Martin z „Koralowej wyspy” Ballantyne’a. Człowiek idealny pod każdym względem – tak przystojny, mądry, uczciwy… aż nudny. Zawsze wolałam czytać o bohaterach, którzy choć przewyższali innych pod pewnymi względami, na przykład inteligencji, czy odwagi, mieli również wady. I właśnie takie postacie umieszczam we własnych książkach. Feliks na przykład, jest doświadczonym, opanowanym żniwiarzem, ale gdy znajduje się w nowym ciele, czasem ujawnia się w nim uszczypliwy chłopak, który czasem boi się demonów.

 

8. Gdybyś mogła być zmiennokształtną, w jakie zwierzę chciałabyś się zamienić i dlaczego?

W kunę. Jest to drapieżca polujący w nocy, a do tego zwinny i bardzo inteligentny.

9. Jakie były Twoje najskrytsze marzenia z dzieciństwa? Czy je spełniłaś?

Zawsze chciałam napisać książkę.

10. Wyobraź sobie, że pewien reżyser chce zrobić film na podstawie Twoich książek. Prosi Ciebie o radę w wyborze dwóch aktorów na Feliksa i Magdy. Kogo byś wybrała? Mogą to być osoby zza granicy.

Nie mam zielonego pojęcia. Nie potrafię wyobrazić sobie nikogo w tych rolach. Wybór aktorów pozostawiłabym reżyserowi, jednak chciałabym mieć ostatnie słowo.

11. Czy będziesz chciała wydać demonologię słowiańską na podstawie swojej książki? Jak dla mnie, brzmi to genialnie!

Od dawna myślę o takim projekcie, jednak na razie wciąż brakuje mi czasu, aby usystematyzować wszystkie demony.

12. Czy możesz nam uchylić rąbek tajemnicy i powiedzieć z ilu części będzie składać się seria "Żniwiarz"?

Na razie planuję cztery tomy, ale nie wykluczam, że ta liczba może ulec zmianie.

13. Jaka jest Twoja ulubiona potrawa i dlaczego?

Uwielbiam makaron w każdej postaci, a szczególnie zapiekankę z mięsem i warzywami. Chyba dlatego, że jest tak szybka i prosta w przygotowaniu, a ja mam wtedy więcej czasu na pisanie ;).



Tym smacznym akcentem kończymy wywiad. Dla tych, co nie przeczytali Żniwiarzy.. czas to zmienić! Autorce Paulinie Hendel, jeszcze raz bardzo dziękuję za chęci i za poświęcony czas :) 
Pozdrawiam Serdecznie!

Dodatkowa informacja:
Obrazy przedstawiające upiora i dziewczyny przy ognisku są dziełem Dominiki Sikory. Za możliwość udostępnienia ich na swoim blogu - bardzo dziękuję! 
Linki do jej profilu i dzieł: 
FB: https://www.facebook.com/makotaART/
WWW:http://www.makota.pl/portfolio/digital