Ariana | Blogger | X X X X

poniedziałek, 21 stycznia 2019

"Dynia i Jemioła" Aneta Jadowska


Autor: Aneta Jadowska
Tytuł: Dynia i Jemioła
Rok Wydania: 2018
Wydawnictwo: SQN
Kategoria: fantastyka/Urban Fantasy
Ilość stron: 416

Ocena: 8/10


Aneta Jadowska — autorka wielu książek — jednych lepszych, drugich gorszych. Po przeczytaniu „Dziewczyna z Dzielnicy Cudów” miałam cholernie mieszane uczucia. Bałam się powtórki z rozgrywki. Teraz już wiem, że moje lęki były przesadzone! Wiadomo, że nie wszystkie książki jednego autora musimy lubić. Czasami wręcz bywa tak, że na 10 książek, spodoba nam się tylko jedna. Po przeczytaniu „Dynia i Jemioła” Anety Jadowskiej, jedyne myśli, jakie miałam to „dlaczego tylko 10 opowiadań” oraz „chce więcej!!”

Aneta Jadowska przywitała nas genialną książką, do której wkleiła, stworzyła i wyczarowała 10 różnych opowiadań — jednych lepszych, drugich gorszych. Przywitają nas, dobrze znane przez fanów autorki między innymi: Dora Wilk, Nikita, Witkacy, Malina i wiele, wiele więcej. Dodatkowo wszystkie opowiadania opatulone są, w swój oryginalny sposób, klimatem Halloween i Wigilią. To ten niesamowity i magiczny czas pomiędzy tytułową Dynią i Jemiołą. Czy warto poświęcić wieczór na przeczytanie zaledwie 10 opowiadań? Jakie przygody będą mieli główni bohaterowie z książek Anety Jadowskiej?

To, co na pewno rzuca się wszystkim w oczy to GENIALNA okładka. Spokojnie mogę powiedzieć, że to najpiękniejsza okładka ze wszystkich książek autorki. Bardzo podoba mi się przejście barw ciepłych jesiennych, na zimowe. Bohaterki są tak zróżnicowane narysowane — spokojnie można powiedzieć, że nie są robione na "jedno kopyto". Okładka GODNA podziwu jak nic. Tutaj dla mnie graficy zrobili kawał dobrej roboty.

To jedna z nielicznych dzieł, gdzie w opowiadania są wrzucone ciekawe, ale proste ilustracje, które pięknie dopełniają opowiadania. Mam nadzieję, że ani wydawca, ani autorka nie zrezygnują z tego.

Jeżeli chodzi o same opowiadania — są różne. Na pewno nie spotkamy się z cukierkowatymi opowiadaniami z rodem romansów ze świątecznym klimatem. Poznamy święta od strony mrocznej, bezwzględnej — gdzie samotność, krew i morderstwo może pogrążyć jedną osobę na całe życie. Poznamy również święta względnie rodzinne, gdzie czasami trzeba zakasać rękawy i wziąć sprawy w swoje ręce. Spokojnie mogę powiedzieć, że chociaż jest tylko — albo AŻ - 10 opowiadań, każdemu coś się spodoba. Chociaż dzieło ma 400 stron, czyta się naprawdę szybko i przyjemnie.

Co bym zmieniła? Może mniej opowiadań o Nikicie a więcej o Koźlaków? Jednak to już moja własna ocena co do samych bohaterów.

Z czystym sumieniem polecam najnowsze dzieło Anety Jadowskiej "Dynia i Jemioła". Opowiadania intrygują, bawią, straszą, rozpieszczają nasze czytelnicze serce — a wszystko opatulone klimatem świątecznym. Trzymam kciuki za następną książkę z opowiadaniami. TEGO NAM TRZEBA!

1 komentarz:

  1. Nie leży ona w moich zainteresowaniach, ale cieszę się, że polska pisarka i jej powieści zbierają takie dobre oceny :)

    OdpowiedzUsuń